Na UFC 268 w walce wieczoru dojdzie do wielkiego rewanżu w kategorii półśredniej. Mistrz Kamaru Usman będzie bronił tytułu przeciwko złotoustemu Colby’emu Covingtonowi. O zwycięstwie Nigeryjczyka przekonany jest jego były rywal, Jorge Masvidal.
UFC 268: Colby Covington otrzymuje szansę
Ledwo opadły emocje po UFC 267, a już największa federacja MMA wraca z kolejną numerowaną galą. Na UFC 268 zobaczymy rewanż na szczycie dywizji półśredniej: Kamaru Usman vs. Colby Covington.
Amerykanin słynie z ostrych wypowiedzi, często nie do końca poprawnych politycznie. „Chaos” potrafił obrażać Brazylijczyków po wygranej w São Paulo, nazywał mistrza kategorii półśredniej per Marty Kłamczuszek (Fakenewsman), a niedawno obiecywał, że nie da mu natychmiastowego rewanżu w przypadku zwycięstwa. Colby Covington chce stoczyć pojedynek z Dustinem Poirierem. Ponadto uważa, że federacja zmusiła „The Nigerian Nightmare” do starcia na UFC 268 grożąc odebraniem pasa.
Jorge Masvidal: Colby Covington nie wytrzyma siły Kamaru Usmana
Jorge Masvidal dwukrotnie mierzył się z mistrzem, Kamaru Usmanem. Za pierwszym razem „Gamebred” wytrzymał 5 rund, ale przegrał każdą z nich. W drugim starciu było jeszcze gorzej. Reprezentant American Top Team, gdzie trenuje między innymi Mateusz Gamrot, padł po KO w drugiej odsłonie.
Mając to w świadomości Jorge Masvidal nie wróży sukcesu najbliższemu pretendentowi do pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej. Niegdysiejszy kolega Colby Covingtona w najnowszym podcaście American Top Team Punchin’ In stwierdził, że „Chaos” zawsze dążył do zdobycia większej siły, jednak nawet jeśli użyje wszelakich wspomagaczy, nie uda mu się podołać Nigeryjczykowi:
– Chyba wiem, kto wygra, a chciałbym, żeby wygrał Usman. W ostatnich walkach pokazał ogromną siłę, do tego zostawia bardzo małe przestrzenie, a Colby nigdy nie czuł się komfortowo w takiej sytuacji. Nie potrafi wyprodukować wystarczająco dużo siły. Całe życie próbował. Może wziąć jakie tylko chce sterydy, ale i tak nie będzie miał „pary”.
Jorge Masvidal sam szykuje się też do powrotu do oktagonu. „Gamebred” do klatki wejdzie na UFC 269, gdzie jego rywalem będzie Leon Edwards. Anglik domagał się walki o pas mistrzowski, ale ostatecznie przyjął pojedynek z Amerykaninem. Ten niedawno zaznaczał, że „Rocky” nie jest tym, za kogo się podaje.
UFC obejrzysz w STS TV za darmo! Wystarczy otworzyć konto – tutaj. STS ma prawa do transmitowania wszystkich gal UFC numerowanych i nie tylko do końca 2023 roku!
OTWÓRZ KONTO -> OGLĄDAJ GALE UFC ONLINE!
Źródło: Punchin’ In’ podcast
