Joker poznał rywala na GROMDA 16! Zmierzy się z niepokonanym Wasylem!
Poznaliśmy kolejną walkę gali GROMDA 16! Organizacja na swoich social mediach przekazała, że Jakub „Joker” Szmajda zmierzy się z Marcinem „Wasylem” Wasilewskim.
Już w ten piątek 1 marca odbędzie się GROMDA 16, na której dojdzie między innymi do zaległego finału z 14. edycji, Buła vs Basque. Oprócz tego fani obejrzą pojedynki „Łazara”, „Scarface’a”, czy „Maria”. Superfighty i turniej przyniosą to, co kibice uwielbiają w walkach na gołe pięści: ciężkie, krwawe boje.
Limitowana pula biletów na GROMDA 16 dostępna jest w serwisie eBilet. Galę obejrzeć będzie można wyłącznie w systemie PPV. Transmisja już w ten piątek, 1 marca, o godzinie 19:00.
Jakub Szmajda vs Marcin Wasilewski na GROMDA 16
Organizacja GROMDA potwierdziła kolejny hitowy superfight. W walce na gołe pięści zmierzą się Marcin „Wasyl” Wasilewski i zwycięzca ostatniego turnieju, Jakub „Joker” Szmajda.
– GROMDA to miejsce, do którego i tak prędzej czy później bym trafił. Właśnie ze względu na moje bokserskie korzenie i zamiłowanie do gołych pięści. W pewnym momencie swojej kariery chciałem startować, byłem gotowy, ale nie miałem możliwości… Szansę występu w tym elitarnym klubie otrzymałem od Mariusza Grabowskiego – powiedział 27 letni bijok. „Joker” wspomniał też swoją przeszłość: – Tamtemu dzieciakowi brakowało odwagi, by zwyciężać… Dzisiaj wierzę mocno w siebie nawet wtedy, kiedy inni we mnie już nie wierzą.
W boksie olimpijskim startował w kategorii do 91 kg, a największymi sukcesami były dwa brązowe medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski – w 2017 roku w Koninie i 2 lata później przed własną publicznością w Ciechocinku.
– Największe osiągnięcia to efekt współpracy z trenerem Adrianem Ochnickim. Zdobywałem medale MMP, wywalczyłem srebro na turnieju o Złotą Rękawicę Wisły Kraków. Uczestnikiem w Memoriale Feliksa Stamma, niestety przegrałem z zawodnikiem z Turkmenistanu – przyznał Szmajda.
– Na co dzień jestem zwykłym chłopakiem jakich wielu, a w ringu staram się zawsze być najlepszą wersja samego siebie. Zbyt wiele razy ponosiłem porażkę, lecz nie dlatego, że byłem gorszy, tylko brakowało odwagi tamtemu dzieciakowi, by zwyciężać. Dzisiaj to dla mnie największy skarb i lekcje, które nie pozwalają mi już odpuścić sobie tego, czego chcę nawet na chwilę.
Mały ring organizacji GROMDA to miejsce, w którym radzą sobie tylko najsilniejsi. „Joker” jest pewien, że w piątek to on będzie błyszczał.
– Początkowo pomyślałem sobie, że 4×4 metry to wyjątkowo niewiele miejsca dla walki. Ale kiedy się do ringu wejdzie jest zupełnie inaczej niż wskazuje pierwsze wrażenie. Mniejszy niż bokserski, jednak pozwala na szybszy kontakt z przeciwnikiem. A jak jesteś sprytny to nawet w takim ringu, nogami idzie swoje wypracować.