GROMDA

Joker odpowiedział Wasylowi. Psuje klimat GROMDY? [VIDEO]

Jakub Szmajda otrzymał szansę, by skomentować słowa jednego z ostatnich przeciwników. Marcin Wasilewski stwierdził, że „Joker” niszczy klimat GROMDY.

Bijok z Ciechocinka bardzo szybko pokonał kolejne szczebelki rankingu w największej organizacji walk na gołe pięści. Szmajda wchodził do organizacji z dużymi aspiracjami i sporymi oczekiwaniami. Kuba znakomicie sobie jednak z nimi poradził i już w debiutancki wieczór zwyciężył w turnieju.

„JOKER” szybko zaznaczył, że jego celem jest Mateusz Kubiszyn, który już wtedy był mistrzem GROMDY. W kolejnym pojedynku Szmajda zmierzył się z niepokonanym wówczas „WASYLEM”, którego znokautował w ostatnich sekundach 1. rundy. Później doszło do pełnego złej krwi starcia ze „SCARFACEM”, również zwycięskiego.

JOKER odpowiedział WASYLOWI

Jakub Szmajda szybko dał się poznać, jako pewny siebie zawodnik. Nigdy nie ukrywał swoich ambicji i swojego podejścia. Od samego początku to „Don Diego” był jego celem i już wkrótce ma się z nim zmierzyć. Postawę „JOKERA” przed ostatnią walką komentował jego były rywal, Marcin Wasilewski. Stwierdził on m. in., że „Kubę ponosi. (…) Jak przychodził do GROMDY, to był bardzo lubiany przez wszystkich. Po ostatnich jego zachowaniach, nikt go już tutaj tak naprawdę nie lubi. Psuje klimat GROMDZIARSKI”.

„JOKER” w najnowszym wywiadzie na kanale FANSPORTU TV miał szansę odnieść się do słów „WASYLA”:

Sprawdź!  GROMDA wbija szpilkę w Denisa Załęckiego!? "Nigdy nie pier***l bzdur o rodzinie..." (VIDEO)

– Mieliśmy pogawędkę za kulisami, oddaliśmy sobie szacunek. Powiedział, że nie ma kwasu, a później mówi takie rzeczy, że mnie nie lubią. Mi na tym nie zależy, żeby mnie lubili, żeby być klepanym po plecach. Ja jestem indywidualistą i interesuję się wyłącznie sobą.

– Niech sobie gadają. Dzisiaj gadają o mnie, jutro o kimś innym. Mi takie sytuacje przypominają, jak cztery babki się spotkają pod blokiem i sobie gadają. Ja będę pamiętał o tym, jak będą wchodzić do ringu.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.