Jednostronna walka. Pewne zwycięstwo Devina Clarka
Po emocjonującej walce Marcina Tybury odbył się co-main UFC Vegas 68. W nim w wadze półciężkiej zobaczyliśmy starcie Da Un Junga z Devinem Clarkiem.
-> Obstaw i oglądaj UFC Vegas 68 na żywo!
Niespełna 30-letni Da Un Jung zaliczył w ubiegłym roku pierwszą porażkę w UFC. Na gali UFC on ABC 3 przegrał przez KO już w 1. rundzie z Dustinem Jacobym, co przerwało jego serię 15. pojedynków bez przegranej. W największej federacji MMA na świecie zadebiutował w 2019 roku i po 2. zwycięstwach przed czasem zremisował z Samem Alveyem. Później „Sseda” wróciłna właściwe tory i totalnie zdominował Williama Knighta oraz skończył przed czasem Kennedy’ego Nzechukwu.
Devin Clark to wieloletni reprezentant federacji Dany White’a, który znany jest polskim kibicom. To jego w 2017 roku poddał duszeniem zza pleców Jan Błachowicz. „Brown Bear” pokonywał decyzją znanego z KSW Darko Stosica, ale nigdy nie zwojował dywizji do 205. funtów. Przegrywał przez poddanie z Ryanem Spannem, czy Anthonym Smithem. W 2022 roku udało mu się skończyć przez TKO Williama Knighta, ale kilka miesięcy później skończył go Azamat Murzakanov.
-> Odbierz BONUS i oglądaj na żywo!
Jung vs. Clark – RELACJA
RUNDA 1
Clark szybko rzuca się z uderzeniami i dociska Koreańczyka w klinczu na siatce. Mocne kolana na nogę Junga, poszły też uderzenia barkiem. „Sseda” podcina Amerykanina, broni się przed zejściem do parteru „Brown Bear”, ale ma za plecami oponenta. Zerwanie klinczu, Jung trafia Clarka, ale ten zaraz wykonuje bliźniaczą akcję do tej z początku walki. Koreańczyk wyprowadza kolana na brzuch i zrywa klincz. Myli się w sprowadzeniu Jung i sam ląduje na plecach! Mocne ciosy doszły jego głowy, Devin Clark atakuje mocnymi ciosami do ostatniej sekundy.
RUNDA 2
Amerykanin okopuje przeciwnika, skraca dystans, ale tam poszło latające kolano! Nieczyste trafienie, Devin sprowadza walkę na matę… ale tylko na moment, szybko wraca na nogi Jung odwraca sytuację. W klinczu jednak „Sseda” prawie nie istnieje, Clark z łatwością mu ucieka i posyła kilka ciosów przed wejściem zapięciem klamry. Zrywa Koreańczyk, ale nie trafia mocnym łokciem. „Brown Bear” atakuje rękoma, dokłada też high kicki, choć niecelne. Kolejny klincz Amerykanina, ciężko dyszy Da Un Jung. Odwrócił sytuację „Sseda”, ale oberwał jeszcze barkiem.
RUNDA 3
Obaj ciężko oddychają, sporo sił zostawili w ostatnich 10. minutach. Jung szuka prostych, ale Devin Clark znów idzie w klincz. Mądrze taktycznie rozgrywa Koreańczyka, który zaraz otrzymuje celny prosty na nos. Da Un Jung rusza po podcięcie i Amerykanin ląduje na plecach. Pracuje „Sseda” nad lepszą pozycją, szuka chyba duszenia zza pleców. Ucieka mu z łatwością „Brown Bear” i zapina zachodzi za plecy w stójce. Wracają na środek klatki, tam Amerykanin aktywnie celuje w głowę oponenta. Mocnym kolanem w klinczu uderza Da Un Jung, ale Devin Clark nie pozostaje dłużnym. I odpala się na ostatnie sekundy zaliczając jeszcze sprowadzenie, czym chyba zaakcentował swoje zwycięstwo!