Ilia Topuria ostro o Makhachevie. Oberwało się też Khabibowi!
Ilia Topuria w kolejnym wywiadzie ponownie wrócił do tematu potencjalnej walki z Islamem Makhachevem i nie szczędził mocnych słów pod adresem mistrza z Dagestanu.
„El Matador” od dawna nie ukrywał, że decyzja o zwakowaniu pasa kategorii piórkowej i przejściu do wagi lekkiej miała jeden jasno określony cel. Było nim starcie z Islamem Makhachevem – zawodnikiem, który złotymi zgłoskami zapisuje się w historii UFC oraz całego MMA.
Sam Makhachev miał jednak własne ambicje, które Topuria publicznie respektował. Podobnie jak Gruzin z hiszpańskim paszportem, podopieczny Khabiba Nurmagomedova marzył o sięgnięciu po drugi tytuł mistrzowski. Ta sztuka udała mu się w starciu z Jackiem Della Maddaleną.
Nazwisko Islama Makhacheva nie zniknęło jednak z radarów Topurii. Choć Dagestańczyk odpuścił styczniową obronę pasa, „El Matador” wciąż regularnie zaczepia go w medialnych wystąpieniach.
Wszystkie walki UFC obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, że pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.
Ilia Topuria ostro o Makhachevie: „Chciałbym poddać go na oczach Khabiba”
W rozmowie z Danielem Montielem Cortesem Ilia Topuria stwierdził, że do walki z Makhachevem mogło już dojść, jednak – według niego – Dagestańczyk nie zaakceptował propozycji UFC. O ile jeszcze kilka miesięcy temu „El Matador” podkreślał, że rozumie chęć zdobycia przez Islama statusu podwójnego mistrza, o tyle teraz zasugerował, że rywal po prostu się go obawia.
– Wszyscy wiedzą, że to walka, którą każdy chce zobaczyć, a z jakiegoś powodu jej nie zaakceptował. Ja to nie żaden Jack Della Maddalena, ani Dan Hooker. Ja jestem zawodnikiem zupełnie innego kalibru. Jak trafię cię moją prawicą to momentalnie wiesz, że czeka cię długi, długi sen – powiedział mistrz UFC.
Topuria odniósł się również szerzej do relacji Islama Makhacheva z Khabibem Nurmagomedovem. Zawodnik podkreślił, że marzy o tym, by poddać Dagestańczyka na oczach jego mentora, a w razie potrzeby jest gotów na dalszą eskalację konfliktu.
– Są tacy wybujani i aroganccy – powiedział Topuria ewidentnie nie widząc ironii w swych słowach. – Z wielką chęcią poddałbym Makhacheva wprost przed oczyma Khabiba. A jakby i on chciał potem wejść do klatki, to z miłą chęcią stanąłbym mu na głowie – dodał.



