Henry Cejudo vs Petr Yan? Amerykanin byłby bardzo zainteresowany. W rozmowie z MMA Junkie Radio podał nawet miejsce i to, jak jego zdaniem wyglądałaby walka z Rosjaninem!
O chęci powrocie do startów w zawodowym MMA przez Henry’ego Cejudo wiadomo nie od dziś. Tylko w ostatnim czasie były mistrz kategorii muszej oraz piórkowej zaoferował się jako zastępstwo Maxa Hollowaya do walki z Alexandrem Volkanovskim. UFC postanowiło jednak skierować uwagę na „The Korean Zombie”, co niekoniecznie spodobało się „The Messengerowi”.
Cejudo stwierdził niedawno, że wróci, ale musi otrzymać godziwą wypłatę. Dana White zasugerował z kolei, że rozmowa o Henrym występującym w dywizji piórkowej można pomyśleć, ale najpierw pomyśleć o powrocie do własnej kategorii wagowej. Były mistrz kategorii koguciej w rozmowie z MMA Junkie Radio jest przekonany, że poradziłby sobie z obecnym tymczasowym championem, Petrem Yanem:
– Z chęcią udałbym się do Rosji na walkę z Petrem Yanem, tym rosyjskim kartoflem i kopiąc mu dupę przed jego rodakami. Tak, sprowadzę na ziemię tego gościa. Owszem, jest świetnym strikerem. To mogę przyznać. Jeśli chodzi o zachowanie pozycji, spokój i opanowanie i wyczucie dystansu – Petr Yan jest dobry. Z tym, że ja jestem zbyt konkurencyjny i jestem za mądry dla niego.
– Sprowadzę go i zatopię jego dupę moimi zapasami. Postawię go pod klatką i nie jestem żadnym Aljamainem Sterlingiem, jestem o wiele bardziej rozwinięty technicznie. Jestem kilka poziomów wyżej od tych gości. Jestem fighterem na innym poziomie. Michael Jordan był najlepszy w koszykówce. Pomyślcie, czy przeniósłby to do footballu. Ja tego dokonałem. Mam przewagę nad rywalami. Mam doświadczenie i potrzebuję tylko szansy… I torby z hajsem.
„No Mercy” spotka się z Aljamainem Sterlingiem na UFC 273. Zgodnie ze słowami Dany White’a, Henry Cejudo mógłby liczyć na starcie z ewentualnym wygranym… Niemniej jednak Amerykanin oświadczył, że musi otrzymać godną zapłatę:
– Na koniec dnia, mógłbym gadać i gadać, ale jeśli mi nie zapłacą – to nic z tego nie wyjdzie. Jestem dziwką, czy jestem szczery? To drugie. Trochę jestem wkurzony.
Oglądaj UFC 270 za darmo!
UFC 270 już w ten weekend! Z tej okazji legalny bukmacher STS organizuje promocję dla nowych użytkowników!
Podczas rejestracji na stronie STS w rubryce „kod promocyjny” wystarczy wpisać kod: UFC270. Dzięki temu otrzymujecie darmowe 33 zł na start, które możecie wykorzystać na dowolny zakład!
Przypominamy, że wszystkie gale UFC możecie za darmo oglądać w STS TV na żywo!
Ponadto otwierając konto dostajecie pierwszy zakład z konta głównego bez ryzyka do 230 zł! Co to oznacza? Wygrałeś? Wypłacasz pieniądze! Kupon okazał się przegrany? Otrzymasz zwrot na konto! Chcesz skorzystać z promocji? Kliknij tutaj.
STS posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Hazard może uzależniać. Gra u nielegalnych firm grozi konsekwencjami prawnymi. +18
Źródło: MMA Junkie
