FAME MMA

Alan komentuje atak na Ferrariego! „Powiedz, jak było naprawdę. Przyłożyłeś chłopakowi nóż do gardła”

Alan Kwieciński zabrał głos w sprawie ataku maczetami, o którym dzisiaj poinformował swoich kibiców Amadeusz „Ferrari” Roślik.

Freak fighter we wtorek opublikował nagranie, na którym opowiedział o szokujących wydarzeniach. „Ferrari” wyjaśnił, że został zaatakowany we własnym domu przez zamaskowanych napastników uzbrojonych w maczety. Zadali oni ciosy Amadeuszowi, jednak udało mu się przeżyć.

„Ferrari” o ataku maczetami

Roślik przekazał, że musiał walczyć o życie i po całej sytuacji trafił do szpitala. Lekarze pozszywali mu rozcięte palce, jednak nadal musi przejść jeszcze jedną operację. Zapowiedział również, że leczenie będzie go sporo kosztować, jednak ostatecznie w pełni odzyska zdrowie i będzie mógł wrócić do MMA.

– Do mojego mieszkania weszło dwóch zamaskowanych oprawców. Nie czekali ani sekundy. Od razu zaczęli ciąć maczetą z całej siły. Oni weszli tylko w jednym celu i to było moje morderstwo. Nie postraszenie, nie pocięcie, próbowali mnie zabić.

– Ja zdałem sobie sprawę, co się dzieje i postanowiłem walczyć. Jestem z siebie dumny. Uważam, że walczyłem jak lew. Cudem uniknąłem tej śmierci, chociaż były jeden czy dwa momenty, gdzie byłem prawie pewny, że to koniec, ale pół ułamka sekundy później, chociaż lała się ze mnie krew jak ze świni, mój organizm mówił: Walcz ku*wa, walcz, to nie jest koniec.

Całe nagranie opublikowane przez Amadeusza, na którym opowiada szokującą historię, znajdziecie – tutaj.

Sprawdź!  Hardcorowe treningi POPKA MONSTERA przed walką z Normanem Parke na FAME 13! (VIDEO)

Alan Kwieciński komentuje

Głos w sprawie nagrania „Ferrariego” zabrał inny zawodnik FAME Alan Kwieciński. Pomiędzy freak fighterami jest sporo złej krwi i przy okazji konferencji nie szczędzili sobie ostrych słów. Doszło nawet do bójki i byli rozdzielani przez ochronę.

Alan za pośrednictwem Instastory przekazał, że sytuacja wyglądała inaczej, niż opisywał ją „Ferrari”, który nie mówi swoim kibicom całej prawdy:

– Tak się kończą chęci bycia gangsterem. Może opowiedz całą historię, jak było naprawdę. Że wpadłeś z chłopakami i przyłożyłeś nóż do gardła, nie temu chłopakowi co trzeba.

Źródło: Instagram

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.