UFC

Giga Chikadze szczerze o czołówce dywizji piórkowej i sobie samym: „7 wygranych z rzędu? Tylko ktoś wyjątkowy może mieć taką serię.”

Giga Chikadze uważa, że zrobił wystarczająco, by otrzymać szansę walki o pas mistrzowski dywizji piórkowej. Na konferencji prasowej po sobotniej gali Gruzin stwierdził, że nie ma problemu z zaczekaniem na swoją szansę.

Na UFC Vegas 35 Giga Chikadze pokazał się ze świetnej strony w pojedynku z Edsonem Barbozą. Brazylijczyk wytrzymał potężne Giga Kicki, sam również nie odstawał na przestrzeni 2. rund. W trzeciej nie miał jednak żadnych szans i Gruzin skończył go przed czasem.

Ta wygrana oznacza, że seria wygranych popularnego Ninjy wynosi 9-0, z czego 7 wygranych odniósł walcząc już dla największej federacji MMA. Na konferencji prasowej po gali fighter przyznał otwarcie, że poczeka na swoją szansę pojedynku o tytuł:

– Przyszedłem po walkę o pas. Zaczekam. Miałem dane słowo, że dostanę kogoś z top 5, ale nikt nie chciał się ze mną zmierzyć. [Calvin] Kattar chciał zaczekać do końca roku, Yair [Rodriguez] nie przyjął wyzwania po tym, jak Max [Holloway] wycofał się z ich walki. Trochę się zagotowałem jak go wyzwałem na Twitterze, a on nawet nie odpowiedział. Na teraz nie ma nikogo, kto chciałby pojedynku o tytuł bardziej, niż ja. Zdecydowanie zasługuję.

Wspomniane wyzwanie Gruzina dotyczyło filmiku umieszczonego na Twitterze 19-go czerwca. Chikadze stwierdził w nim wówczas, że zgodził się na starcie z Meksykaninem oraz, że to Yair Rodriguez wstrzymywał galę z 17-go lipca.

Sprawdź!  Gamrot zawalczy z byłym mistrzem UFC? Wielka walka na horyzoncie!

– Spójrzcie na moje osiągnięcia: podwójny mistrz świata w karate, podwójny mistrz świata w kickboxingu. I mówimy tu o najwyższym możliwym poziomie. Teraz jestem w UFC i mam 7 wygranych z rzędu? Tylko ktoś wyjątkowy może mieć taką serię.

Giga Chikadze jeszcze w oktagonie zapowiedział, że może być zawodnikiem rezerwowym przy walce Alexander Volkanovski vs. Brian Ortega, która odbędzie się na UFC 266. Prezydent Dana White o ile nie potwierdził, że to właśnie Gruzina przypisze do tej roli, o tyle podziękował za inicjatywę i powiedział, że będzie miał to na uwadze.

Źródło: UFC YouTube

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.