UFC

Georges St.-Pierre ryzykuje i daje rady McGregorowi! „Wygląda na to, że Poirier zna go jak własną kieszeń.”

Georges St.-Pierre to absolutna legenda MMA. Członek Galerii Sław UFC w rozmowie z Arielem Helwanim wystosował kilka porad do Conora McGregora. Wspomniał między innymi o „nowym, innym rywalu”.

Kolejny ekspert idzie na wojnę?

Popularny GSP dołączył do grona byłych fighterów, którzy postanowili skomentować zachowanie Conora McGregora od czasu jego porażki z Dustinem Poirierem na UFC 264. Mowa tu przede wszystkim o wypisywaniu ostrych rzeczy na Twitterze, a następnie usuwanie ich. O ile mogło się zdawać, że Daniel Cormier dał Irlandczykowi poradę, o tyle ostateczna wymiana pokazała, że „Notorious” potraktował to jako atak. Po tym McGregor otrzymał poradę-ostrzeżenie od Michaela Bispinga, co też skupiło uwagę publiczności w social mediach. Prawdopodobnie w najbliższych dniach okaże się, jak na słowa St.-Pierre’a zareaguje Irlandczyk.

GSP radzi

Były kanadyjski mistrz dywizji półśredniej i średniej być może nie zdaje sobie sprawy z tego, co może na siebie ściągnąć. W MMA Hour podzielił się z Arielem Helwanim swoimi przemyśleniami na temat porażki McGregora i poradził mu innego rywala, niż Dustin Poirier:

– Zaczął walkę z Poirierem bardzo dobrze, ale po tym, jak ten go masakrował… Jakbym był Conorem McGregorem – a może nie nim, bo to bardzo dumny fighter – jeśli byłbym jego menedżerem, nie dałbym mu wrócić na czwartą walkę. Wygląda na to, że Dustin zna go jak własną kieszeń. Powinien wziąć inną walkę.

– Myślę, że po powrocie powinien zmierzyć się z Natem Diazem, albo ogólnie z kimś o innym stylu niż Dustin Poirier. Style zawodników definiują walkę i na teraz czuję, że Dustin wie jak sobie poradzić z Conorem, a ten był długo poza „grą”… Musi wrócić i spędzić trochę czasu w oktagonie, odnaleźć siebie, swoje ruchy i umiejętności. Wygląda na to, że zatracił trochę tego wszystkiego przez bycie nieaktywnym.

W słowach GSP można znaleźć dużo racji. „Notorious” nie wyglądał dobrze w ostatnich walkach, a do tego z czterech wygrał tylko jedną. Młodszy z braci Diaz też nie ma najlepszej passy i o ile wyzywał do pojedynku „The Diamonda”, o tyle ten raczej zmierzy się z Charlesem Oliveirą o pas. To może doprowadzić do trylogii Conor McGregor vs. Nate Diaz. Zwłaszcza, że ten ostatni niedawno zaczepiał Irlandczyka na Twitterze.

Sprawdź!  Daro Lew apeluje do dziennikarza w Miami przed UFC 299! Otrzymał odpowiedź

Źródło: MMA Hour

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.