Ferrari ostro o swoich rywalach na FAME 20! Uderza w Wiewióra i odpowiada Tańculi
Organizacja FAME MMA ogłosiła niemal całą kartę jubileuszowej gali. Kibice nie musieli długo czekać na komentarz zawodników, w tym jednej z największych gwiazd.
Podczas FAME 20 dojdzie do turnieju, którego nagrodą główną będą 2 mln złotych. O gigantyczne pieniądze zmierzy się ośmiu freak fighterów. Zawody mają nietypowe zasady, gdyż ćwierćfinał i półfinał odbędą się na dystansie jednej 5-minutowej rundy. Natomiast finał to walka 3×3 minuty.
Na ten moment nie wiadomo, jak wyglądają pierwsze zestawienia, gdyż pary turniejowe nie zostały jeszcze wylosowane. „Ferrari” zabrał już jednak głos i zapowiedział, że zamierza wyjaśnić kilka konfliktów. Przede wszystkim w mocnych słowach zwrócił się do swoich byłych rywali „Wiewióra” i Arkadiusz Tańculi, z którymi przegrał.
– Przy…bałeś się do mojej rodziny! (…) Pomówiłeś kłamstwem i ci tego nie wybaczę! Nie wybaczę! Ty wywołałeś diabła! Dostaniesz za to pod ogon ćpunie! Jak cię spotkam na konferencji, to zrób jeden krok i walę cię na miejscu! – Powiedział „Ferrari” wściekły na „Wiewióra”, a także jego ojca, który na konferencjach Prime nazywał Amadeusza synem Jacka Murańskiego.
Natomiast, jeśli chodzi o Tańculę, to stwierdził on, że turniej został ułożony pod Amadeusza, z tego powodu też udziału nie bierze w nim Alan Kwieciński. W odpowiedzi „Ferrari” zażądał przeprosin za pomówienia:
– Alan nie jest dobry, ale powiedziałem, że temu śmieciowi nie dam walki. Teraz Tańcula odpala igrzyska pomawiaczy. Jakim cudem ona ma dostęp do moich negocjacji z FAME? Nie ma! Jak ja się nie zgodziłem, to niech Rafał Pasternak powiedział, co powiedziałem kilka dni temu. Nie zgadzam się, żeby mi coś takiego zarzucano! Ma to odwołać, mają być przeprosiny! Nie pozwolę, żeby takie lamusy jak Tańcula wmawiali takie rzeczy. Ma mnie przeprosić, ale pie…lę ten turniej!