Dyrektor sportowy KSW odpowiada Jóźwiakowi! „To krzywdzące i nieprawdziwe” [WIDEO]
Wojsław Rysiewski miał okazję odpowiedzieć na słowa prezesa FEN, który po ostatniej gali wypowiedział kilka mocnych zdań.
Paweł Jóźwiak między innymi wdał się w konflikt z Arturem Gwoździem, ale również wbił szpilkę w nowego zawodnika KSW Łukasza Charzewskiego czy też uderzył w samą organizację. Wywiad z jego udziałem szybko obiegł Internet, a duża część środowiska MMA skrytykowała prezesa FEN.
– Nie ma problemu, że zawodnicy z FEN pójdą do UFC. FEN jest trampoliną do wielkich karier. Niech FEN będzie trampoliną do organizacji UFC. Ci wszyscy, którzy kalkulują, liczą dolary, niech zostaną w KSW. Niech tam się biją do usranej śmierci – wypalił Jóźwiak, który stwierdził też, że dołączenie do KSW to zniszczenie kariery zawodnika.
Kibice jednak szybko zauważyli, że dotychczas niewielu zawodników walczących w FEN dostało się do UFC, kiedy byli zawodnicy KSW walczą w największych organizacjach na świecie. Jak wskazał sam dyrektor sportowy Wojsław Rysiewski, ostatnim przykładem jest Omuar Sy, który podpisał kontrakt z amerykańskim gigantem:
– Jest to krzywdzące dla zawodników i nieprawdziwe. Jak wyliczył Dominik Durniat, tak naprawdę bezpośrednio z FEN do UFC dostał się tylko Michał Oleksiejczuk, ale to były dwie walki w TFL, jedna w FEN. Rębecki bardzo długo musiał czekać i przebijać się przez Contendera.
– W przypadku zawodników, którzy wygrywają w KSW i kończy im się kontrakt, to natychmiast dostają kontrakt w topowych organizacjach, czego najlepszym przykładem jest Oumar Sy, który dzień po tym, jak rozwiązaliśmy umowę, był zawodnikiem UFC.