FAME MMA

Don Kasjo skomentował słowa sędziego Jarosza: „Super sędzia. Jak są błędy, to…”

Kasjusz „Don Kasjo” Życiński nie przepuścił okazji, by skomentować jedną z najnowszych wypowiedzi sędziego Piotra Jarosza. Arbiter przyznał, że protest freak fightera zakończyłby się zmianą wyniku walki z Adamkiem na No Contest.

W main evencie historycznej, pierwszej gali FAME MMA na PGE Narodowym „Don Kasjo” zmierzył się z legendą polskiego boksu. Tomasz Adamek pewnie zwyciężył na punkty i dominował przez pełen dystans. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.

Jak dowiedzieliśmy się z odcinku Hejt Parku z Piotrem Jaroszem, doszło do poważnego błędu proceduralnego. Walka wieczoru miała bowiem zakontraktowane przerwy na dystansie 60 sekund, co najprawdopodobniej nie zostało wspomniane osobom odpowiedzialnym za czasomierz.

Firma, która zajmuje się całym czasem i tym urządzeniem (…), to jest firma zewnętrzna, która jest zatrudniona przez FAME MMA, oni mieli na kartce 90 sekund. Do czwartku nie dostali żadnej wiadomości korygującej – powiedział sędzia główny FAME. Dopytany, czy protest „Don Kasjo” zmieniłby wynik pojedynku, dodał: – Ugrałby No Contest, oczywiście, że by ugrał.

Don Kasjo skomentował słowa sędziego Jarosza

Sprawę oczywiście skomentował sam „Don Kasjo”. Życiński na jednym ze swoich instagramowych profilów zamieścił wpis Adriana Szymańskiego i wbił szpilkę w sędziego Jarosza:

Sprawdź!  Mamed fanem gestu Alana! "Znam bardzo długo tego chłopaka. Śmieszne to było"

Ah ten nasz “super sędzia”. Skoro były błędy, to sam powinien złożyć protest. “Zawsze” w moich walkach są błędy i sędzia do mnie: “Odrzucamy protest, bo brak BŁĘDÓW PROCEDURALNYCH”, a jak one są, to UMYWA RĘCE – napisał Kasjusz, który dodał też mniejszą czcionką: – Każdy widział, że wstawałem do walki gotowy dużo wcześniej.

Cała sprawa zakończy się jednak tylko i wyłącznie medialnymi przepychankami. Kasjusz Życiński, podobnie zresztą, jak „Góral”, miał 48 godzin od pojedynku, by odwołać się od wyniku. Tego jednak nie uczyniono. Słowa Piotra Jarosza będą jednak zapewne orężem „Don Kasjo” przy wszelkich kolejnych słownych konfrontacjach na temat main eventu FAME 22.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.