Don Kasjo niechętny na walkę z Pudzianem w MMA. Zaproponował rozwiązanie!

Mariusz Pudzianowski zareagował na wyzwanie „Don Kasjo”. Włodarz Prime Show MMA został skonfrontowany z wpisem byłego strongmana.
Stoczywszy pojedynek na gali KSW 105 Mariusz Pudzianowski, przynajmniej teoretycznie, zakończył swoją przygodę ze sportowym MMA. Od dawna mówiło się, że wkrótce zawita do świata freak fightów. Chęć na konfrontację z legendarnym strongmanem wyraził „Don Kasjo”:
– W małych [rękawicach] jak miałbym się zmotywować do treningów, to musiałby to być Mariusz Pudzianowski. Z nim mogę zatańczyć ten „ostatni taniec” – napisał włodarz Prime Show MMA na swoim Instastories przed kilkoma dniami.
Tak się składa, że nie umknęło to uwadze „Pudziana”. Legenda KSW zareagowała na wpis Życińskiego:
– Bokser ze mnie cienki, ale 50:50 uczciwe byłoby, połowa boksu, połowa MMA! A od czego zaczęłoby się hymmmm, wtedy losowanie zdecydowałoby. Załóżmy 3-4 rundy – napisał na Instagramie Pudzianowski.
Don Kasjo podekscytowany możliwością walki z Pudzianowskim
Choć zaplanowanej walki minionego wieczoru nie miał, to jednak „Don Kasjo” nie uniknął fizycznej konfrontacji. Włodarz Prime Show MMA starł się z Pawłem Jóźwiakiem, o czym opowiedział w wywiadzie dla MMA – BNB.
W tejże rozmowie Hubert Mściwujewski nawiązał do wspominanego wpisu Mariusz Pudzianowskiego.
– Myślę, że ten człowiek by mnie zmotywował. Do tego śmiecia [mowa o Pawle Jóźwiaku – red.] to ja mogę wyjść „tak o”, bez żadnego treningu. Jak od dwóch-trzech lat jestem bez treningu, tak mogę do tego śmiecia wyjść – odpowiedział Życiński.
– A do Mariusza… się mówi, że „się wstawało”, ale Mariusz leciał po południu, ale się oglądało, wtedy to był popularny sport – kontynuował Kasjusz w nawiązaniu do występów Pudzianowskiego w strongamanach. – Chyba pięciokrotnym mistrzem świata był, miał tych kilka tytułów… Oglądało się. Pamiętam te fajne chwile z Mariuszem. Tak naprawdę cały ten świat freak fighterów i sportowy, KSW. powinien być wdzięczny Mariuszowi.
– Wiadomo, ja szpileczki… podowiaduję się więcej o Mariuszu, bo to są jednak freak fighty. Jakieś szpileczki [będą], ale z dystansem, żeby zachować jakąś klasę. Szpileczki by dostał, jakby doszło do naszej walki… ale z umiarem – powiedział Życiński.
Mariusz Pudzianowski jasno w swoim poście zaznaczył, że pięściarz z niego żaden, ale zaproponował rozwiązanie „fifty-fifty”. Połowa pojedynku toczyłaby się w boksie, zaś druga na zasadach MMA.
„Don Kasjo” w rozmowie z Mściwujewskim podkreślił, co mówił wcześniej. Mieszane sztuki walki w kontekście jego osoby wchodzą w grę jedynie, jeśli… z emerytury powróci Khabib Nurmagomedov. Niemniej chcąc doprowadzić do konfrontacji z „Pudzianem” odbił piłeczkę proponując, by walka odbywała się w małych rękawicach.
Teraz pozostaje czekać, na reakcję Mariusza Pudzianowskiego…