W minioną sobotę odbyła się emocjonująca gala FAME 19. Wygląda na to, że kibiców niestety ominął ważny moment, który miał być ogłoszeniem kolejnej walki.
W krakowskiej Tauron Arenie do klatki wyszedł Piotr Szeliga, w którego narożniku znalazł się Mirosław Okniński. Wcześniej freak fightera trenował Mateusz Kubiszyn, jednak ten po aferze zdecydował się zakończyć współpracę z „Szelim”.
Pomiędzy trenerami doszło też do konfliktu i mocnej wymiany zdań. Okniński zaproponował też, żeby „Don Diego” zmierzył się z jego synem, a także wspomniał o pojedynku z Szeligą.
Teraz po gali do sieci trafiło nagranie Adama Oknińskiego, który przekazał, że miał zmierzyć się z Kubiszynem na FAME 20. Mistrz GROMDY jednak przełożył walkę o kolejne pół roku, gdyż przyznał, że nie jest jeszcze gotowy:
– Siemanko, wracamy właśnie z Krakowa. Miałem mieć mega newsa dla was. 20 listopada miałem się bić z mistrzem GROMDY „Don Diego”. Ale wychodzi na to, że nasz mistrz chyba jednak się obawia, bo musi się mocniej przygotować i przekłada walkę o pół roku. Jak to jest? Co jest z tobą „Don Diego”? Wydygałeś?
Sprawdź wywiady z zawodnikami po gali FAME 19:
