Trener Mirosław Okniński wejdzie do klatki? Jego pojedynek bez wątpienia byłby jednym z największych wydarzeń w historii polskich freak fightów.
Okniński kilkukrotnie był pytany o starcie, ale podkreślał, że ze względu na przebytą w przeszłości chorobę nie ma możliwości na stoczenie walki. W ostatnim wywiadzie na żywo dla fansportu.pl padło jednak pytanie, czy za 2 mln zmierzyłby się z Marcinem Najmanem.
Ku zaskoczeniu kibiców przyznał, że jest to kwota, za którą mógłby zawalczyć. Tym samym zgarnąłby większą wypłatę niż niejeden czołowy zawodnik polskiego MMA. Nie wykluczone, że jest szansa na takie zestawienie.
O wypowiedź na temat walki zapytał Artur Przybysz, a Okniński spróbował spojrzeć na to z pozycji organizatora i przyznał, że nie wie, czy dałoby radę zorganizować starcie za takie pieniądze – Nie wiem, nie mogę powiedzieć, ja nie organizowałem nigdy gal w PPV. Nie wiem
Dopytywany o sam pojedynek ujawnił jednak, że otrzymał już ofertę – Chyba kwota rośnie. Odezwała się federacja, więc nie wiem, czy nie powinno być teraz 2,5 miliona – Nie chciał jednak zdradzić, czy chodzi o walkę z Najmanem czy może innym przeciwnikiem.