Denis Załęcki mocno o Tańculi: „Dużo stracił w oczach wszystkich. On chciał się bić w KSW z zawodowcami. Moim zdaniem jest…”
Denis Załęcki wypowiedział się na temat Arkadiusza Tańculi i jego postawy wobec Roberta Pasuta, który na najbliższej gali FAME zmierzy się z Jackiem Murańskim.
„Aroy” swoim zachowaniem stracił bardzo dużo w oczach wielu kibiców. Mimo że sam stoczył cztery walki z Murańskimi, to nie podoba mu się, że teraz ze starym „Muranem” będzie walczył inny zawodnik. Co ciekawe, opublikował materiał, w którym stwierdził, że nie ma nic do Jacka, gdyż ten ma kontrakt z FAME i chce zarobić. Jest jednak wściekły na „Sutonatora„, bo według niego, nie powinien nigdy walczyć z Jackiem.
W jednym z wywiadów Tańcula powiedział, że Pasut zachowuj się jak „sprzedajna ku*wa”. Następnie doszło pomiędzy nimi do kłótni podczas konferencji przed galą FAME 16. Po tamtych wydarzeniach wielu kibiców i innych freak fighterów stanęło w obronie „Sutonatora”.
Denis Załęcki o Tańculi i Szalonym Reporterze
Tym razem o całą sprawę zapytany został Denis Załęcki, który wziął udział w Aferkach. Stwierdził, że Tańcula nie ma prawa nikomu zabraniać walki z Jackiem, a to, że dwukrotnie go pokonał, nie ma żadnego znaczenia. Przyznał również, że „Aroy” jest za słaby na pojedynki w KSW, o których nie raz wspominał w wywiadach.
– Dużo stracił. Kim on jest, że będzie zabraniał walczyć z Jacą starym Murańskim. Gdyby miał 1% udziałów, to mógłby coś tam powiedzieć, ale w ogóle on mówi, że on zakończył ich, bo wygrał walkę. Co z tego, że kurwa wygrał walkę? Jaca może się bić, z kim mu się podoba, albo będzie wyzywał innych ludzi, bo walczą z Jacą.
– Dla mnie to jest słabe bardzo i stracił we wszystkich oczach moim zdaniem bardzo dużo. W moich w 100% też. Dla mnie to jest nieeleganckie. Wygrał z tym starym Murańskim, ale tam za dużo nie pokazał. On chciał się bić w KSW z zawodowcami. No moim zdaniem słaby jest.
Denis wypowiedział się także na temat „Szalonego Reportera”. Zawodnik High League uważa, że niedoszły rywal Murańskiego próbował wybić się na jego nazwisku. Czeka również na przeprosiny i ich konflikt zostanie zakończony:
– Troszkę ten gość jest odklejony. Jakąś tam robotę medialną robi. Teraz o mojej osobie wypowiada się bardzo dobrze. Na początku nie podobała mi się jego gadka, dużo razy przesadził. Może chciał mi coś dać do myślenia, spoko rozumiałem to, ale później jego tik toki jak na przykład Zawisza Bydgoszcz czy Denis coś tam, coś tam na meczach mnie obrażają grupowo, jakieś przyśpiewki robią. On to udostępniał i mówił: „I widzisz Denis?”. Albo coś o sprzęcie gadał, albo coś.
– Dla mnie to jest kurwa słabe. Próbował się na mojej ksywce, na moim imieniu, nazwisku wybić, szukał atencji. No ja takich rzeczy nie zapominam, bardzo nieładnie się zachował w moim kierunku. Czekam na przeprosiny, nie muszą to być medialne. Niech mnie przeprosi na żywo i myślę, że to się zakończy.
Źródło: YouTube
- Ojciec Ferrariego wchodzi do gry! Kwieciński zawalczy 2vs1!
- Balboa zapewnia przed GROMDA 19: „Znów jest we mnie ogień”
- Labryga twarzą w twarz z rywalem przed Babilon MMA 50! Ogromna różnica warunków fizycznych
- Alan nie zrobił wagi na FAME 23! Ferrari mocno komentuje
- Joker zmierzy się z Pasternakiem? Dogadują zasady walki!