Dawid Załęcki odniósł się do wpisu syna po walce z „Wielkim Bu”. Wszystko wskazuje na to, że w relacji między panami znów nastąpiło ochłodzenie.
„Crazy” wystąpił podczas Clout MMA 4 ubiegłego wieczoru, gdzie mierzył się z „Wielkim Bu”. Młodszy i większy freak fighter miał sporą przewagę warunków fizycznych i ważył ponad 30 kg więcej od Dawida Załęckiego. Masiak pokonał go przez TKO w 1. rundzie.
Niedługo po walce na Instagramie pojawił się wpis syna „Crazy’ego”, Denisa Załęckiego. „Bad Boy” w ostrych słowach odniósł się do wygranej Gdańszczanina i zaproponował rewanż na brutalnych zasadach. Torunianin chciałby pełnego MMA na gołe pięści.
Dawid Załęcki skomentował wpis Denisa
W rozmowie z kanałem Fansportu TV Dawid Załęcki przyznał, że ktoś mu wspomniał o wpisie syna. Jego zdaniem jednak Denis powinien przejść długie przygotowania, by kolejny pojedynek miał jakikolwiek sens.
– No coś słyszałem, ktoś mi coś czytał, ale to wiesz, jednym uchem. (…) Denis jak chce z nim walczyć, to musi pół roku zap…dalać. Inaczej nie ma opcji, bo znowu będzie jak było.
Pan Dawid przyznał też, że syn nie odezwał się do niego osobiście po walce z Masiakiem:
– Nie, on się chyba obraził… dochodzą mnie słuchy. Połowa ludzi tutaj za kulisami gada, że „syn nie gada z ojcem, obraził się o walkę”. Mi tego nie powiedział, tylko komuś rozgadał i wszyscy gadają – powiedział „Crazy”. Kacper Mi zasugerował, że może to jest plotka, ale Załęcki miał na to odpowiedź. – Nie, nie jest.
Zobacz wywiady po Clout MMA 4: