Denis bez szans z Omielańczukiem? Okniński komentuje: „Nigdy bym nie dopuścił do takiej walki”
Mirosław Okniński zabrał głos w sprawie hitowego pojedynku ogłoszonego przez federację Clout MMA, do którego ma dojść na kolejnej gali.
Po długim wyczekiwaniu potwierdzono starcie pomiędzy Denisem Załęckim oraz Danielem Omielańczukiem. Panowie mają zmierzyć się na zasadach boksu w małych rękawicach. Zawalczą w takiej formule, gdyż „Bad Boy” wraca po poważnej kontuzji i był operowany.
Okniński o walce Załęcki vs Omielańczuk
Wiele osób jest przekonanych, że weterana MMA czeka łatwe zwycięstwo. Między innymi Arek Wrzosek przyznał, że reprezentant WCA jest dużym faworytem tego zestawienia. Głos zabrał także Mirosław Okniński, który rozmawiał z portalem mma.pl.
W wywiadzie przyznał, że jego zdaniem taka walka nie ma sensu i Denis powinien zmierzyć się ze słabszym rywalem. Ma za sobą trzy porażki, a pojedynek z tak mocnym przeciwnikiem nie jest dobrym pomysłem:
– Omielańczuk to bardzo dobry zawodnik, który wchodzi w starszy wiek i już jest mega pokontuzjowany, ma duże umiejętności, ale przez kontuzje już nie walczy na tak dobrym poziomie. Uważam, że dla Denisa, który przegrał z Tyburskim, to nie jest dobra walka. Jak przegrywa z Tyburskim, który waży 93 kg, to z Omielańczukiem, którzy waży 115 kg, niepotrzebna jest taka walka. Tyburski to jest jedna dziesiąta Omielańczuka.
– Ja bym nigdy do takiej walki nie dopuścił, ale dobrze się sprzeda. Denis po kontuzji powinien wziąć walkę z kimś słabszym, żeby odzyskać pewność siebie, wolę walki i wtedy wziąć Omielańczuka po zwycięstwie. Tutaj po przegranej to nie jest dobry ruch.
