UFC

Może NIE DOJŚĆ do walki Mateusza Gamrota na UFC 280?! Wymowne słowa menedżera!

Mateusz Gamrot powinien na UFC 280 stanąć przed kolejnym wielkim wyzwaniem, jakim niewątpliwie jest Beneil Dariush. Powinien, bo słowa menedżera rywala Polaka jednoznacznie wskazują na to, że do tego starcia może nie dojść!

Były podwójny mistrz KSW na dobre rozkręcił się w UFC. Mateusz Gamrot zaliczył mały falstart porażką przez niejednogłośną decyzję w debiucie, jednak od tamtej pory nie ma sobie równych. Popularny „Gamer” kończył kolejnych 3. rywali przed czasem: Scotta Holtzmana przez KO w 2. rundzie, poddał Jeremy’ego Stephensa w minutę i 5 sekund, a Diego Ferreira odklepał po kolanach na żebra.

Ostatnim skalpem Gamrota był młody i perspektywiczny zawodnik dywizji lekkiej, Arman Tsarukyan. Ormianin był zdecydowanym faworytem ich starcia i dwie pierwsze odsłony poszły na jego korzyść. Były mistrz KSW odpalił się jednak w kolejnych odsłonach i zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów.

Choć Kudowianin wyzwał na pojedynek Justina Gaethje, Dana White dopiął swego i zestawił Mateusza z Beneilem Dariushem. Do tej walki dojdzie na gali UFC 280, która odbędzie się w Abu Zabi. Nie będzie to jedyna potyczka w kategorii lekkiej, gdyż walką wieczoru ogłoszono starcie o tytuł mistrzowski Charles Oliveira vs. Islam Makhachev.

Sprawdź!  UFC 297: Walka Błachowicza potwierdzona! Czeka go wielki rewanż

Kto na zastępstwo w main evencie?

Niekwestionowany champion dywizji piórkowej, Alexander Volkanovski, otwarcie mówi o tym, że czeka na wygranego main eventu UFC 280. Australijczyk wielokrotnie podkreślał, że chce zostać kolejnym podwójnym mistrzem w historii federacji. Nie ma też się dziwić chęci wyzwania – „The Great” pokonał wszystkie największe wyzwania w wadze do 145 funtów.

Volkanovski w rozmowie z Danielem Cormierem zdradził, że pojawi się w Abu Zabi by z bliska oglądać całą galę. Nie jest to jednak jedyny powód jego obecności – Australijczyk chce posłużyć jako rezerwowy do walki wieczoru UFC 280. Swoje zdanie na ten temat wyraził Ali Abdelaziz, menedżer Islama Makhacheva, Beneila Dariusha, czy w przeszłości Khabiba Nurmagomedova.

Jeśli Charles wypadnie, Beneil Dariush będzie na miejscu, by wskoczyć na jego miejsce.

Tym samym doszłoby do pojedynku, który miał się odbyć w lutym. Wówczas urodzony w Iranie Amerykanin wycofał się jednak z powodu kontuzji, a jego miejsce zajął Bobby Green. Do gali w Abu Zabi, która odbędzie się 22 października, wciąż pozostaje sporo czasu i zapewne w niedługim czasie dowiemy się, czy faktycznie to Dariush będzie rezerwowym, a jeśli tak – co w takim wypadku będzie z „Gamerem”.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.