Dana White udzielił wypowiedzi, która w mig uruchomiła fanów MMA. Szef UFC wskazał najlepszego zawodnika wagi półśredniej w historii, a kibice od razu zwrócili mu uwagę, że się myli.
W historii mistrzów dywizji do 170 funtów nie brakuje legend MMA. BJ Penn, Georges St-Pierre, Matt Hughes to nazwiska, które kojarzą wszyscy. Nie inaczej jest w przypadku Dany White’a, choć zdaje się, że ostatnio o nich zapomniał.
Szef UFC udzielił wywiadu na podcaście Pound 4 Pound, gdzie jasno wskazał, że GOAT-em kategorii półśredniej jest Kamaru Usman.
– Jak zostajesz p…dolonym mistrzem świata UFC, przechodzisz przez szereg walk z p…dolonymi zabójcami i największymi sk…wielami… Mówiąc o Kamaru Usmanie mówisz o człowieku, który dwukrotnie przejechał się po dywizji.
– Możesz go nie lubić, możesz nie lubić, nie wiem, czegokolwiek z nim związanego, ale nie możesz podważać faktu, że to GOAT dywizji półśredniej. To nie podlega dyskusji. Możesz go nienawidzić z całego serca, ale nie możesz zaprzeczyć temu, że to najlepszy półśredni w historii – powiedział z pełnym przekonaniem White.
Zacytowane słowa szefa UFC szybko odpaliły fanów na portalu X. Ci zwrócili przede wszystkim uwagę na to, iż Usman w ilości skutecznych obron tytułu (5) zrównał się z pierwszym panowaniem Matta Hughesa. Georges St-Pierre tymczasem aż 9-ciokrotnie zdołał obronić pasa.
– Jak? Georges ma prawie dwa razy tyle obron tytułu, lol.
– Usman nawet nie przewyższa Matta Hughesa na tej liście, a co dopiero GSP. Każdy, kto ma spięcie z Daną zostaje później przeciągnięty przez błoto.
– Nie, jak cholera. GSP jest prawdziwym GOAT-em.
