Dana White gasi zapędy po UFC 268: „Musi odnieść jeszcze jakieś wygrane, zanim dostanie walkę o pas.”
Dana White jak po każdej gali spotkał się z przedstawicielami mediów. Prezydent UFC nie lubi ustalać nowych walk tuż po zakończonym show i nie inaczej było po UFC 268. White zdradził jednak na jaką walkę musimy poczekać.
Kamaru Usman pokonał kolejnego pretendenta
Na UFC 268 zobaczyliśmy kolejny świetny występ w wykonaniu mistrza, Kamaru Usmana. Nigeryjczyk jednogłośną decyzją sędziów pokonał Colby Covingtona i po raz piąty w karierze obronił pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej. Usman nie bał się stwierdzić w wywiadzie po starciu, że jest najlepszym żyjącym fighterem:
– Jestem najlepszym żyjącym zawodnikiem bez podziału na kategorie wagowe. Chciałem go skończyć przed czasem, ale to twardy fighter. My, najlepsi, wiemy jak należy się zachować w takich sytuacjach.
Co następne czeka Kamaru Usmana? Mistrz dywizji półśredniej stwierdził na konferencji, że na pewno nie Israel Adesanya, być może w przyszłości trylogia z Colby Covingtonem… Dana White natomiast wie, kto jeszcze musi poczekać na walkę z „The Nigerian Nightmare”:
– Niektórzy mówią, że Khamzat Chimaev jest już gotowy na championa, a koleś miał dopiero czwartą walkę w UFC. Rozumiem, gość jest jednym z najtwardszych i najbardziej złych zawodników jakich widzieliśmy i przedziera się wręcz przez kolejnych oponentów. Ale wejście do TOP 10, TOP 5, nie wspominając już o walce z Usmanem – to zupełnie inna para kaloszy.
– Potrzebuje jeszcze kilku walk. Jak pokona kogoś z „dziesiątki”, a potem kogoś z „piątki” to porozmawiamy.
Dana White ma kilka słynnych powiedzeń, a jednym z nich jest „Nie lubię ustalać walk po gali.” Inna sprawa, jeśli mówi o walkach, które się mają nie odbyć. Prezydent największej federacji MMA potwierdził jeszcze, kto szykowany jest jako kolejne wyzwanie dla Kamaru Usmana:
– Leon już bardzo długo czeka na starcie o pas. Był tu cały czas, walczył, gdy go o to poprosiliśmy. Miał sporo pecha. Różne rzeczy się dzieją, ale zawsze ktoś jest na horyzoncie.
Khamzat Chimaev – co dalej?
Khamzat Chimaev po wygranej nad Jingliang Lim na UFC 267 robi istną furorę w mediach. Czeczen reprezentujący Szwecję ma perfekcyjny rekord 10-0, a każde ze swoich starć skończył przed czasem. Co zatem czeka „Borza”?
Chimaev na konferencji prasowej po UFC 267 wyzwał m. in. Nate’a Diaza. Prezydent UFC Dana White potwierdził, że będzie chciał doprowadzić do tego pojedynku. Jeśli natomiast jakimś sposobem Stocktończyk odmówiłby walki… Khamzat Chimaev ostatnio obrażany był przez pretendenta do mistrzostwa kategorii półśredniej. I choć Colby Covington jest w „czubie” dywizji, to walka na pewno byłaby emocjonująca.
UFC obejrzysz w STS TV za darmo! Wystarczy otworzyć konto – tutaj. STS ma prawa do transmitowania wszystkich gal UFC numerowanych i nie tylko do końca 2023 roku!
OTWÓRZ KONTO -> OGLĄDAJ GALE UFC ONLINE!
Źródło: MMA Junkie