UFC

Dan Hooker rzucił otwarte wyzwanie na UFC 266. Thiago Moises odpowiada: „Wygrałbym przez poddanie”

Thiago Moises mimo porażki na UFC Vegas 32 nie zamierza zwalniać tempa. Brazylijczyk odklepał w starciu z Islamem Makhachevem, a teraz rzuca wyzwanie kolejnemu rywalowi. Jest nim niedoszły oponent Dagestańczyka, Dan Hooker.

Thaigo Moises w pojedynku z Islamem Makhachevem na UFC Vegas 32 był skazywany na porażkę. Miał swoje chwile, choć bardziej wynikały one z nieuwagi Dagestańczyka. Brazylijczyk liczył, że przedłuży swoją serię zwycięstw do czterech, jednakże został zatrzymany w czwartej rundzie. Makhachev zajął plecy, zapiął duszenie, Moises odklepał.

Od walki wieczoru UFC Vegas 32 minęło dopiero 13 dni, toteż całkiem świeże pozostaje wyzwanie, jakie Dan Hooker rzucił Dagestańczykowi za pomocą social mediów i reakcja Islama. Tymczasem w rozmowie z Combate Thiago Moises zaproponował Nowozelandczykowi pojedynek, tłumacząc przy okazji jego sens:

– Moja walka z Danem Hookerem ma dużo sensu. Chciał się w końcu zmierzyć z wygranym mojego ostatniego pojedynku, ale sam ma dwie porażki. Makhachev nie zgodzi się, a ja jestem chętny.

– Ma dobrą pozycję w rankingu, jest rozpoznawalny. Naprawdę chciałbym z nim wyjść do oktagonu. Myślę, że mój styl by przeważył. Hooker ma dobry zasięg i stójkę, ale pokonałbym go przez poddanie.

Wspomniane porażki „Hangman” odniósł z Dustinem Poirierem przez decyzję oraz TKO w pierwszej odsłonie pojedynku z Michaelem Chandlerem. Ewentualna wygrana przyniosłaby wiele korzyści Moisesowi.

Sprawdź!  Już dziś walka Gamrot vs. Dariush na wielkiej gali UFC 280! Sprawdź kiedy, o której i gdzie oglądać!

Wyzwany Nowozelandczyk jeszcze nie odpowiedział, ale przed kilkoma dniami sam rzucił otwarte wyzwanie na jedną z nadchodzących gal pay-per-view, UFC 266: Volkanovski vs. Ortega.

KAŻDY MOŻE DOSTAĆ (Kontrakt na walkę – przyp. red). #UFC266

Źródło: Combate, MMA News

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.