UFC

Conor McGregor na szczycie listy Forbesa! Zapowiedział debiut w wadze średniej?!

Conor McGregor dopiął swego! Irlandczyka zapowiadał przed laty, że mierzy w wysokie liczby i takie też osiągał. Jednak jest jedynka bez zer, z której będzie zadowolony, bo zbliżał się do niej już od jakiegoś czasu. „Notorious” został najlepiej opłacanym sportowcem!

„Ściskam, Floyd”

Były jednoczesny mistrz dywizji lekkiej oraz piórkowej, Conor McGregor, obecnie leczy kontuzję odniesioną w starciu na UFC 264. Wówczas Irlandczyk złamał nogę pod koniec pierwszej rundy, dzięki czemu Dustin Poirier został ogłoszony zwycięzcą przez TKO i tym samym zakończył trylogię rozpoczętą jeszcze w 2014 roku w kategorii do 145 funtów.

„Notorious” od tamtej pory zdołał zdobyć dwa pasy mistrzowskie, a także wystąpił w dywizji półśredniej przeciwko Nate’owi Diazowi oraz Donaldowi Cerrone. Teraz Irlandczyk chwaląc się na Twitterze oraz Instagramie swoim wynikiem finansowym zastanawiał się, czy nie spróbować kolejnej kategorii wagowej!

– Dywizja półśrednia jest dla mnie wygodna. Spójrzcie na pełnię wagi w roku 2020. Zastanawiam się, jak obecnie wyglądałbym w średniej, wypakowany po zęby w 2021. Obczajcie moje zarobki. 180 milionów dolarów. W 12 miesięcy. Numer 1 w 2021. Mac Lew.
Floyd Mayweather, Rich Forever – ściskam, Floyd, zrobiliśmy to razem bracie, a teraz zrobiłem to sam. Nawet cię nie widzę. 4 rok z rzędu i brak cię na liście. Gdzie jest Floyd?

„Mam go w garści”

Walka pomiędzy Mayeweatherem i McGregorem odbyła się 26-go sierpnia w 2017 roku. „Notorious”, choć pokazał się z dobrej strony, nie miał szans w starciu z niepokonanym, najlepszym bokserem świata. Od tamtej pory Irlandczyk w przeciwieństwie do Amerykanina regularnie pojawia się na liście Forbesa, co przypomniał biznesmenowi oznaczonemu na Instagramie:

Sprawdź!  Błachowicz zabrał głos na temat przyszłości! "To już nie jest ten Janek. Chcę zrobić taką walkę, która..."

– Gdzie Floyd? – spytał Rick Ross


Irlandczyk odpowiedział Floyd nie był widziany na tej liście od 4 lat. Od czasu naszej walki w 2017 nie wbił się w listę top 100 najlepiej opłacanych sportowców wg. Forbesa. Zwykle ostatnie miejsce zarabia około 20-30 milionów, a bez takiej kwoty w roku fiskalnym nawet nie ma co marzyć o liście. Dobry przykład na to, że mam go w garści.

Conor McGregor pochwalił się także listą z liczbami, na której widać, że od piłkarza PSG, Lionela Messiego, zarobił więcej aż o 50 milionów. Irlandczyka można nie lubić, można się z nim na wielu płaszczyznach nie zgadzać, ale przyznać trzeba, że pieniądze umie zarabiać. Miał plan od debiutu w UFC i krok po kroku go osiągał.

Źródło: Twitter, Instagram

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.