Conor McGregor komentuje występ Makhacheva i atakuje Khabiba! „Zamknij gębę, grubasie”
Islam Makhachev zachwycił niemalże wszystkich swoim występem na wczorajszej gali UFC 280. Conor McGregor uważa jednak, że może pokonać Dagestańczyka!
Walką wieczoru wczorajszej gali UFC 280 w Abu Zabi było starcie o pas mistrzowski wagi lekkiej pomiędzy Islamem Makhachevem, a Charlesem Olivierą. Brazylijczyk był sporym underdogiem wchodząc do oktagonu i tym razem przewidywania bukmacherów sprawdziły się w stu procentach.
Dagestańczyk już od pierwszych akcji zaznaczył, że będzie cały czas napierał na „Do Bronxa”. Ostatni mistrz kategorii lekkiej szybko znalazł się na deskach i choć próbował wykorzystać swoje kapitalne jiu-jitsu, Islam był za silny. Cały pojedynek rozstrzygnął się w drugiej odsłonie. Brazylijczyk poleciał na plecy po jednym z ciosów, Makhachev szybko doskoczył i poddał go trójkątem rękoma.
Tym samym Dagestańczyk zatrzymał serię 11. kolejnych wygranych Charlesa Oliviery i sam się na takowej znalazł. Podopieczny Khabiba Nurmagoemedova zadedykował pas swojemu mentorowi oraz jego zmarłemu ojcowi, bez których nie znalazłby się tu, gdzie jest.
Niedługo po wygranej Islama jego zwycięstwo skomentował pierwszy podwójny mistrz UFC, Conor McGregor. Irlandczyk, jak to ma w zwyczaju, wpisy już usunął. „Notorious” uważa, że wie doskonale jak pokonać nowego championa wagi lekkiej.
– Niezła walka, niezły występ. Wytworzyłem wszystkie narzędzia, by pokonać ten styl. Doświadczenie vs. gó*no. Ciosy z klinczu, które rozbijają twarz i niszczące mózg uderzenia z dołu. Resztę mojego repertuaru dobrze znacie. Lewa noga ze stali, bombowy back hand i kontrola nadgarstków.
Przy okazji oberwało się też Khabibowi Nurmagomedovowi. „Dagestański Orzeł” toczył pamiętny konflikt z McGregorem, zakończony wygraną na UFC 229 i wielką bójką przy oktagonie. Irlandczyk wytknął emerytowanemu mistrzowi obecną formę i to, że „nie spełnił pomysłu ojca”:
– Wypracowałem system, dzięki któremu ten gość by oberwał. Koleś jest gó*niany. Zamknij gębę, grubasie, niczego dziś nie zrobiłeś oprócz działania przeciwko życzeniom twojego ojca i biegania. To nie jest spełnienie pomysłu taty, gościu. Ty wiesz. Twoi ludzie też wiedzą i gadają na twój temat.
Na kolejną walkę Irlandczyka przyjdzie jeszcze trochę zaczekać. Conor wyleczył już złamanie, jakiego doznał w ubiegłym roku, ale otrzymał propozycję zagrania w remake’u filmu „Road House”. Dana White zdradził ostatnio, że McGregora powinniśmy zobaczyć w oktagonie w 2023 roku.