UFC

Ben Rothwell o swoim stanie zdrowia i karierze w UFC! „Jak przegrywasz, to idziesz w odstawkę, a za ciebie wchodzi kolejny z kolejki.”

Na gali UFC Fight Night 188, która odbyła się w ostatnią sobotę, Ben Rothwell (39-13) wygrał z debiutującym w największej federacji Chrisem Barnettem (21-7). Po walce udzielił odpowiedzi na pytania na swój temat.

Walczę o swoją karierę

Ostatni pojedynek był dokładnie 16-tym wejściem do oktagonu w wykonaniu Amerykanina. Rothwell powrócił na zwycięską ścieżkę po tym, jak na UFC Fight Night 179 poległ w starciu z naszym rodakiem, Marcinem Tyburą.

39-letni ciężki czuł, że walczył teraz zarówno o miejsce w rosterze największej organizacji na świecie, jak i o swoją karierę.

– Będąc sportowcem nigdy nie wiesz, czy nie dopadnie cię kontuzja, albo coś innego. Czułem się przyciśnięty do muru, musiałem wygrać, przede wszystkim aby się utrzymać w UFC. Wielu kwestii nie umiem wyjaśnić. Pomimo niebezpieczeństw, jakie niesie MMA, wciąż jestem w stanie się poprawić. Muszę jednak pozostać czujnym. – Mówił po gali Rothwell.

„Niewiele czasu mi zostało”

Amerykanin poruszył także kwestię zdrowia:

– To niebezpieczny sport. Musisz uważać i trzymać się z dala od kontuzji. Wiesz, nie mam już 30 lat. Jak jesteś w tym wieku, to nawet z najgorszego urazu się wykaraskasz. Ja już nie mam tyle czasu. Muszę pozostać czujny.

UFC to największa organizacja na świecie i tak też należy tu walczyć. Muszę pozostać jednym z najlepszych ciężkich na świecie, a do tego potrzebne mi są zwycięstwa. Jak przegrywasz, to idziesz w odstawkę, a za ciebie wchodzi kolejny z kolejki. Obserwowałem to przez ostatnie 26 lat i dalej jest tak samo. – Dodał fighter.

Sprawdź!  Usman pokona Chimaeva na UFC 294? "Dopóki nie pęknie balonik..."

Źródło: MMA Junkie

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.