PRIME SHOW MMA

Bagieta kontrowersyjnie wygrywa na Prime 7! Kapela po porażce rzucił pucharem [WIDEO]

Zakończył się właśnie rewanżowy pojedynek, który wyłonił rywala Natana Marconia. Michał „Bagieta” Gorzelańczyk ponownie starł się z Jasiem Kapelą.

Zgarnij darmowe 20 zł na Prime MMA 7

Konflikt obu panów wybuchł na Prime Show MMA, a jego następstwa znalazły miejsce także w życiu codziennym. „Bagieta” dostał sądowy zakaz zbliżania się do Kapeli, co w pełni respektuje. W klatce jednak zapowiadał brak litości dla artysty.

Ich starcie na Prime MMA 7 było rewanżem za starcie z ubiegłorocznego eventu. Wówczas „Bagieta” zwyciężył po poddaniu się Kapeli, po czym wręcz oszalał z radości. Dziś wygrana z Jasiem miała oznaczać prawo do kolejnego pojedynku. W późniejszej części gali Michał Gorzelańczyk miał zmierzyć się z Natanem Marconiem.

PRIME MMA 7: Bagieta vs Kapela – RELACJA

RUNDA 1

Bagieta natychmiast skraca dystans, walka przenosi się do parteru. Michał znalazł się w niemałych tarapatach, Jaś Kapela spróbował zaraz podciąć Gorzelańczyka, który wylądował na macie! Bagieta wylądował na plecach, ale zaraz sweepnął Jasia Kapelę i próbował go skończyć ciosami w krucyfiksie. Bagieta kontynuuje obijanie rywala po głowie. Kapela szukał ciosów z dołu, ale wiele z nich wylądowało na tyle głowy Michała.

Sprawdź!  Paweł Jóźwiak o walce "Don Kasjo" vs Szpilka: "To będzie prawdziwy hit! Chcemy zrobić tę walkę w..."

RUNDA 2

Kapela szybko nadział się na cios i wylądował na macie. Gorzelańczyk zaraz uśpiony dał się obalić, ale przechwycił głowę i zaczął polować na gilotynę. Jaś wraca do walki, zepchnął rękę Michała i znalazł się z góry. Kapela wyprowadzał pojedyncze uderzenia, ale sędzia podniósł walkę na ostatnie sekundy na nogi, gdzie Bagieta trafił jeszcze mocnym ciosem.

RUNDA 3

Kapela uporczywie rusza po zapasy, Bagieta polował na kontrę kolanem, ale dał się sprowadzić. Jaś szukał wejścia za plecy, zrzucił go z siebie Gorzelańczyk… po czym chwilę później znów wylądował na deskach! Jaś ma związaną rękę, ale udaje mu się wejść w dosiad. Kapela atakuje często, choć te uderzenia nie są zbyt destrukcyjne. Działają jednak na tyle, że Bagieta nie potrafi do końca rundy i walki zrzucić z siebie rywala.

Wynik walki: Michał „Bagieta” Gorzelańczyk wygrał jednogłośną decyzją sędziów!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.