GROMDA

Awantura w ringu GROMDY! Potężny „Czołg” szybko się wypompował, a Żelu go wykończył!

Za nam ćwierćfinałowy pojedynek na gali GROMDA 10. Już dzisiaj dojdzie do wyczekiwanego starcia pomiędzy dwoma zwycięzcami wielkiego finału.

Podczas jubileuszowej gali GROMDA doszło do pierwszego starcia w mini turnieju mistrzów. Czterech zwycięzców wielkich finałów stanie do walki, aby wyłonić najlepszego fightera w największej polskiej organizacji walk na gołe pięści. W pierwszym starciu Mateusz Kubiszyn zmierzy się z Vasylem Halychem. Na następnej gali dojdzie natomiast do pojedynku pomiędzy Bartłomiejem „Balboą” Domalikiem i Łukaszem „Goatem” Parobcem.

Na GROMDA 10 odbywa się także 8-osobowy turniej, w którym bierze udział m.in. Patryk Tołkaczewski. „Gleba” według wielu jest stawiany w roli faworyta. Może on popisać się rekordem GROMDY. W zaledwie 6 sekund brutalnie znokautował byłego mistrza GLORY Saulo Cavalariego.

Na karcie walk GROMDA 10 znalazły się także aż trzy dodatkowe superfighty. Tym razem w federacji zadebiutowało dwóch fighterów z Wielkiej Brytanii, którzy postanowili spróbować swoich sił w walce z polskimi przeciwnikami.

-> OGLĄDAJ GROMDA 10 NA ŻYWO

Marcin „Żelo” Żelechowski vs. vs. Jan „Tank” Sulecki – RELACJA

Sprawdź!  Mocny zawodnik zasila szeregi GROMDY! Wygrał turniej na gołe pięści

Runda 1

„Tank” natychmiast rzuca się na „Żela”! Krótki dystans i sporo ciosów z obu stron. Sulecki non-stop atakuje przeciwnika, rozpuszcza ręce, gdy tylko może. „Żelo” zgłasza uraz, potrzebny jest lekarz. Wraca do walki Żelechowski, „Tank” znów rzuca się wyprowadzając naprzemienne haki z obu rąk. Żelechowski zauważył opadnięcie sił i posłał sporo haków ze swojej strony

Runda 2

Skraca dystans „Tank”, kontruje podbródkowym „Żelo”! Dobrze wyczuwa szarże Suleckiego, ponownie trafia prawym podbródkowym. „Tank” już nie ma sił się rzucać, Żelechowski trafia raz jeszcze i sędzia kończy po kolejnym liczeniu!

Oficjalny werdykt: Marcin „Żelo” Żelechowski wygrywa przez TKO!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.