Albert Sosnowski zapytany o Denisa Załęckiego skrytykował postawę „Bad Boya”.
Obaj panowie już w ten weekend wystąpią na gali Clout MMA 5. Popularny „Dragon” zmierzy się z dwoma przeciwnikami na raz w formule K-1. Jego oponentami będą „Ludwiczek” oraz „Super Mario”. Denis Załęcki z kolei w co-main evencie zawalczy z Amadeuszem „Ferrarim” Roślikiem.
Całą kartę walk obstawicie tylko i wyłącznie u bukmachera Fortuna. Kliknij poniżej i odbierz darmowe 20 PLN za pełną rejestrację!
Odbieram bonusy na Clout MMA 5
| TYP | KURSY | BUKMACHER |
| Amadeusz „Ferrari” Roślik wygra walkę | 3.21 | Fortuna |
| Denis „Bad Boy” Załęcki wygra walkę | 1.25 | Fortuna |
Albert Sosnowski mocno o Denisie Załęckim
Sosnowski nie jest fanem Załęckiego, o czym mogliśmy się już przekonać po walce z Danielem Omielańczukiem. Były pięściarz skrytykował wówczas freak fightera, co nie spodobało się adresatowi. W rozmowie z MMA – Bądź na bieżąco „Dragon” ponownie został zapytany o Denisa.
Albert Sosnowski przyznał, że mógłby zmierzyć się z „Bad Boyem”, ale nie chciałby zniżać się do jego poziomu.
– Nie chciałbym się zniżać do takiego poziomu, jaki on prezentuje. Natomiast się nie boję polemiki z nim, ale to jest poniżej mojej godności, charakteru, który prezentuję. Na razie nie myślę o tym. Tak, jak słyszymy, poziom poniżej zera. Mniej niż zero, jak śpiewał Lady Pank.
– Nerwowy rocznik najwidoczniej, ale tak to wyglądało w walce z Omielańczukiem, gdzie się kładł, cofał, nie chciał walczyć. Był cykorem, gdy walka nie szła po jego myśli, to po prostu poddał się. Uważa się za chłopaka, który ma charakter, a zupełnie to inaczej wyglądało w rzeczywistości. Cała Polska to widziała, a nie tylko ja.
Warto wspomnieć, że Albert Sosnowski mówił też o walce z Dawidem Załęckim. Ten pojedynek miał dojść do skutku już na Clout MMA 5, jednak postawiono na starcie „Dragona” z dwoma oponentami.
