PRIME SHOW MMA

Wysoka kara dla Prime Show MMA! UOKiK przyjrzał się freakowej federacji!

Prime Show MMA to najbardziej kontrowersyjna federacja freakowa w Polsce, nie tylko, jeśli chodzi o to, co dzieje się na konferencjach i galach, ale również, jeśli chodzi o samą organizację czy działania włodarzy.

Problemy federacji

W ostatnim czasie sporo mówi się o rzekomych problemach finansowych federacji. Niedawno „Skolim” ujawnił, że nie dostał gaży za walkę, którą stoczył w listopadzie. Co ciekawe, zaledwie kilka dni wcześniej Paweł Jóźwiak zapewniał, że każdy z zawodników zgodnie z umowami dostał wypłatę.

O problemach mówił m.in. „Boxdel” podczas konferencji przed FAME 17, który zauważył, że na początek 2023 roku była planowana kolejna gala, która ostatecznie się nie odbędzie i najprawdopodobniej zostanie przełożona na późniejszy termin.

Jakiś czas temu Norman Parke opublikował też list od federacji Prime, z którego wynikało, że organizacja chciała ukarać go grzywną w wysokości 1,9 mln dolarów za nie wypełnienie obowiązków marketingowych, w tym niepojawienie się na konferencji czy udzielenie wywiadów. W dalszej części jest wyjaśnione, że pozostała część kontraktu została wypełniona, w związku z czym karę obniżono do 65,5 tys. dolarów i odjęto zawodnikowi od wypłaty.

Sprawdź!  Don Kasjo stanowczo o walce z Pudzianowskim: "W mojej dyscyplinie robię go do jednej bramki"

To właśnie z tego powodu nie zawalczył na Prime Show MMA 4 i zrezygnował z udziału w gali, zaledwie kilka dni przed wydarzeniem. Mimo różnych doniesień, które cały czas trafiają do sieci, włodarze organizacji zapewniają, że Prime radzi sobie dobrze i nie ma żadnych problemów.

Wysoka kara dla Prime Show MMA

To nie wszystko, gdyż Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na federację wysoką karę. W poniedziałek na oficjalnej stronie urzędu pojawił się komunikat w sprawie Prime Show MMA. Pracownicy UOKiK mieli przyjrzeć się działaniom federacji po zgłoszeniach ze strony Internautów.

Jak się okazuje, organizacja nie informowała, że wiadomości z pytaniami od widzów podczas programów jak Zadyma czy Face 2 Face wiązały się z dodatkowymi kosztami. Początkowo federacja nie odpowiadała na pisma przesyłane przez UOKiK. Kiedy jednak została nałożona kara w wysokości 50 tysięcy złotych, Prime Show MMA potwierdziło, że odbiorcy nie byli informowani opłatach.

Poniżej znajdziesz cały komunikat opublikowany w tej sprawie:

„Po sygnałach od konsumenta dotyczących działania spółki PRIME MMA, która organizuje i transmituje w Internecie pojedynki influencerów, Urząd analizował kwestię informowania o kosztach i zasadach zadawania pytań w trakcie transmisji gal MMA oraz popularnych spotkań je poprzedzających (m.in. tzw. Face 2 Face). UOKiK sprawdzał, czy konsument wiedział, że wysyłając pytania, skorzysta z tzw. SMS-a Premium, co będzie się wiązało z naliczeniem wyższej opłaty.

Spółka PRIME MMA nie odpowiadała na pisma przesłane przez UOKiK, mimo że odbierała wezwania do złożenia wyjaśnień. Za nieudzielenie żądanych informacji w terminie Prezes UOKiK nałożył na nią karę w wysokości 50 tys. zł.

Dopiero po wszczęciu postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej przedsiębiorca zwrócił uwagę na urzędowe pisma i częściowo udzielił żądanych informacji. Potwierdził przy tym, że widzowie nie zostali prawidłowo poinformowani o dodatkowych, wyższych niż standardowe, opłatach za wiadomości. Ponadto zapewnił o zwróceniu konsumentom dodatkowych kosztów naliczonych za tzw. SMS-y Premium. Decyzja jest prawomocna.”

Źródło: uokik.gov.pl

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.