Alan Kwieciński ponownie zapytany o rewanż z Denisem Załęckim przyznał, że być może panowie zmierzą się dokładnie w tym samym miejscu. Tym razem jednak wynik miałby być zupełnie inny.
„Bad Boy” nie ma ostatnio najlepszej passy. Torunianin nie wygrał żadnego z 5. ostatnich pojedynków. Warto zaznaczyć, że często mierzył się z mocnymi rywalami, jak Artur Szpilka, czy Daniel Omielańczuk, ale z walki na walkę Denis wyglądał coraz gorzej.
Czarę goryczy przelały zwłaszcza przegrane z Pawłem Tyburskim przez dyskwalifikację oraz ostatnia z „Wielkim Bu”. Załęcki przyznał później, że potrzebuje współpracy z psychologiem, z której miał też zacząć korzystać.
Ostatnią wygraną Denis odniósł w lutym 2022 roku w krakowskiej Tauron Arenie, gdy jednogłośną decyzją pokonał Alana Kwiecińskiego. Zawodnik Fame MMA od dawna powtarza, że było to ostatnie starcie, do którego Załęcki się przygotował i był w formie.
W ostatniej rozmowie z Hubertem Mściwujewskim „Alanik” został zapytany o ewentualny rewanż z Denisem. Była gwiazda programu Warsaw Shore przyznała, że być może panowie spotkają się ponownie i to w tym samym miejscu, gdzie odbyła się ich pierwsza walka:
– Może kiedyś koło się zatoczy…? I tam gdzie przegrałem, tam wygram – powiedział Kwieciński kalecząc przy okazji powiedzenie „historia zatoczyła koło”.
