Przykre wieści napłynęły wczorajszego dnia. W wieku zaledwie 28 lat zmarł Rafał „Wazyl” Szczerbiński, zawodnik GROMDY.
„Wazyl” stoczył w organizacji Mariusza Grabowskiego dwie walki. Szczeerbiński zadebiutował podczas gali z numerem 13, na której „Don Diego” zdobył pas mistrzowski. Rafał w 3. rundzie znokautował Paula „Parisa” Bicheta. Do ringu 4×4 m wrócił już na kolejnym wydarzeniu. Pojedynek z Mariuszem Siwiakiem nie zakończył się jednak pomyślnie. „Siwy” zwyciężył już w 1. rundzie.
„Wazyl” rozpoczął karierę w MMA w 2016 roku. Później pojawił się też w największych organizacjach walk na gołe pięści. Oprócz GROMDY Rafał bił się też w King Of The Streets, czy w Wotore.
Niestety, wczoraj klub MMA Club Białystok, z którym „Wazyl” był związany od jakiegoś czasu, poinformował o śmierci zawodnika.
– Z przykrością informujemy, że dziś w szpitalu zmarł nasz klubowy kolega Rafał Tomasz Szczerbiński – czytamy na facebookowym profilu klubu. Póki co nieznana jest przyczyna zgonu.
Cała redakcja Strefamma składa najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim „Wazyla”.
