FAME MMA

Mirosław Okniński wbija szpilę Amadeuszowi Ferrariemu – „Teraz opie***la się”

Już na początku października odbędzie się FAME MMA 11. Podczas tego wydarzenia do klatki powróci popularny Amadeusz Ferrari, który zmierzy się z Filipkiem. Amadeusz w wywiadzie dla mmarocks.pl powrócił do swojego nokautu na Adrianie Polaku oraz przypomniał, że nawet zawodnicy UFC udostępnia nagranie wideo z tego KO. Do tej wypowiedzi odniósł się jego były trener Mirosław Okniński.

„Największy konflikt miałem z Polakiem. Zakończył się nokautem na moją korzyść. Wydaje mi się, nie zachwalając samego siebie, najbardziej spektakularnym nokautem w historii Fame MMA, bo to nawet ludzie z UFC typu Uriah Hall wrzucali na swojego Instagrama. Trochę kontrowersji było, ja tam nie żałuję, że go w łeb kopnąłem, bo zasłużył, żebym go kopnął w ten głupi łeb. No ale co, zostałem doceniony przez zawodników UFC, w stylu, że ładny nokaut. Pisali, żeby przywrócić soccer kicki.” – powiedział w wywiadzie dla mmarocks.pl Amadeusz Ferrari

Amadeusz Ferrari  swoją pierwszą walkę w MMA stoczył na FAME MMA 2, gdzie wygrał z Sylwestrem Tkoczem. Następnie zaliczył fatalną serię czterech porażek. Na gali z numerem 7 znokautował nielegalnym kopnięciem Adriana Polaka za co został zdyskwalifikowany. W swoim ostatnim pojedynku na Fame MMA 10 pokonał Mateusza „Haribo” Gąsiewskiego. Jest on jednym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników organizacji FAME MMA

Jeden raz udało mu się wygrać przez KO” – Mirosław Okniński komentuje ostatnią wypowiedź Amadeusza Ferrariego

Jakiś czas temu Amadeusz Ferrari rozstał się z dotychczasowy trenerem Mirosławem Oknińskim, który za powód tej decyzji podał, że Roślik po prostu zbyt często nie pojawiał się na treningach. Główny szkoleniowiec Akademii Sportów Walki Wilanów na Facebooku w swoim stylu skomentował ostatnią wypowiedź Amadeusza.

Sprawdź!  Grzegorz Szulakowski otwarty na propozycje. Ma swojego wymarzonego rywala: "Wiem, że jestem w stanie napier***olić Parke!"

„Jeden raz udało mu się wygrać przez KO. Kiedy ja byłem w jego narożniku. A teraz opierdala się, drugi raz z Polakiem tak łatwo nie będzie.” – napisał na facebooku Mirosław Okniński.

źródło: Facebook

Bartosz Oles

Od lat prawdziwy fan dobrego MMA. Sportami walki interesuje się od 14 roku życia. Na bieżąco śledzę wszystkie gale UFC oraz KSW. Największy idol? Pomimo kilku wybryków - Jon Jones! W wolnym czasie dużo podróżuje oraz spędzam czas ze znajomymi.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.