Ściśle współpracujący z Tomaszem Adamkiem Mateusz Borek nie obawia się o liczbę widzów, którzy przed ekranami będą podziwiać starcie legend polskiego sportu. Dziennikarz z Dębicy przedstawił swój punkt widzenia na sprzedaż PPV.
Już 24 lutego największa polska organizacja rusza z nową serią wydarzeń. Gale Epic to eventy, podczas których zobaczymy starcia w różnych formułach. Walką wieczoru pierwszej edycji jest bokserska konfrontacja Tomasza Adamka z Mamedem Khalidovem.
Choć obaj są doskonale znani nawet „niedzielnemu” kibicowi w Polsce, to da się zauważyć, iż gala XTB KSW Epic zdaje się nie grzać wszystkich tak, jakby chcieli tego organizatorzy. Warto dodać, że tego wieczoru zobaczymy też starcia specjalistów z innych dziedzin, jak np. występ Michała „Matrixa” Królika.
Mateusz Borek szczerze o XTB KSW Epic
O zainteresowanie tą galą został w rozmowie z Fansportu TV po gali Fame MMA 20 zapytany został też Mateusz Borek. Popularny sprawozdawca sportowy przyznał, że nie da się nie zauważyć mieszanego odbioru. Jeden z założycieli Kanału Sportowego dodał też, że koniec końców sprzedaż PPV będzie stała na odpowiednim poziomie, dzięki promocji w dzień XTB KSW Epic.
– Na pewno widzę, że jest taki dystans kibiców. Wydaje m się, że troszkę brakuje kilku gwiazd na tej karcie. Ja też wiem, że ona miała wyglądać inaczej – powiedział pan Mateusz, który wymienił też kilku przymierzanych do występu na tej gali fighterów. – Ale ja z doświadczenia wiem, że to jest tak: ludzie narzekają, zastanawiają się, a potem przyjdzie sobota rano, 15 portali napisze, że „to już dziś wieczorem” i wtedy zaczyna się ruch. No bo jak nie ma lepszego pomysłu na wieczór, to ktoś zapłaci 40 zł, żeby zobaczyć dwie legendy polskiego sportu.
Zobacz też inne wywiady po FAME MMA 20:
