Arman Tsarukyan zaliczył spory awans w rankingu kategorii lekkiej. Ormianin przeskoczył też reprezentanta Polski, Mateusza Gamrota.
Obaj zawodnicy stoczyli ze sobą twarde starcie przed kilkunastoma miesiącami. W walce wieczoru jednej z gal UFC w kompleksie Apex Mateusz Gamrot wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Z werdyktem oczywiście nie zgadzał się „Ahalkalakets”, dla którego była to druga porażka w organizacji.
Tsarukyan szybko się po tym podniósł i już w kolejnym pojedynku zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów. W czerwcu w 3. rundzie znokautował Joaquima Silvę, a w ubiegłym tygodniu w zaledwie 64 sekundy skończył Beneila Dariusha.
Oczywiście Arman po walce zaznaczył, że teraz interesuje go pojedynek mistrzowski i rewanż z Islamem Makhachevem, na co jednak musi poczekać. Tsarukyan często pojawia się w zagranicznych mediach branżowych ze swoimi wypowiedziami na temat innych zawodników.
Duży awans Tsarukyana w rankingu!
To w połączeniu z ostatnim spektakularnym zwycięstwem nad Dariushem musiało przełożyć się na duży awans Ormianina w najnowszym rankingu kategorii lekkiej. „Ahalkalakets” przed galą w Teksasie zajmował 8. lokatę, ale po KO na Amerykaninie wskoczył do czołowej piątki! Tym samym przeskoczył Mateusza Gamrota i Michaela Chandlera, którzy wedle niektórych doniesień mogą zmierzyć się ze sobą w przyszłym roku.
Sam Polak też zaliczył minimalny awans. Wynikł on ze spadku Beneila Dariusha, który po brutalnych przegranych z Tsarukyanem i Oliveirą spadł o 3 oczka na 7. pozycję. „Gamer” obecnie zajmuje 6. miejsce.
