Shevchenko ostro o sędziach walki wieczoru! Mocne słowa byłej mistrzyni po remisie!
Valentinie Shevchenko nie udało się minionej nocy zrewanżować na Aleksie Grasso i odzyskać żeńskiego pasa wagi muszej UFC. Sama „Bullet” uważa, że punktacja była mocno stronnicza.
-> Odbierz bonusy i oglądaj walkę Mateusza Gamrota!
Urodzona w Kirgistanie zawodniczka przez wiele lat dzieliła i rządziła na tronie kategorii muszej. W marcu jednak sensacyjnie przegrała przez duszenie, a jej tytuł powędrował do Meksyku. Nikogo nie zdziwiło, że Shevchenko otrzymała szansę natychmiastowego zrewanżowania się na Grasso.
Panie spotkały się minionej nocy na Noche UFC – gali, podczas której świętowano meksykański Dzień Niepodległości. Choć wszyscy spodziewali się finiszu przed czasem, Valentina i Alexa przewalczyły pełne 25 minut. O wyniku zadecydowali sędziowie, którzy byli kompletnie niejednomyślni. Junichiro Kamijo punktował walkę 48-47 dla Meksykanki, Sal D’amato tak samo, ale dla „Bullet”, a Mike Bell 47-47. Tym samym pojedynek zakończył się niejednogłośnym remisem.
Tuż po main evencie Valentina Shevchenko w mocnych słowach skomentowała karty arbitrów:
– Myślałam, że będzie 3-2 w rundach dla mnie, ale chyba sędziowie poczuli za duże ciśnienie z powodu tej otoczki meksykańskiego Dnia Niepodległości… W sprawiedliwej walce, na sprawiedliwych warunkach, to ja bym zwyciężyła.
Była mistrzyni kontynuowała swoją narrację również na konferencji prasowej.
– Wydaje mi się, że zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, by zapewnić sobie wygraną. Na moje nieszczęście podczas tego eventu celebrowano meksykańskie święto. To wpłynęło na sędziego, który piątą rundę punktował 10-8. Z mojego doświadczenia takie punkty padają, gdy rywal nie może zupełnie nic zrobić. Biega, ucieka, czeka, szuka ucieczki z oktagonu, jest żałosny.
– A to było 4, czy ile tam minut stójki i nie trafiła mnie ani razu. Zajęła jedynie moje plecy na minutę-1,5 przed końcem, nie pamiętam. Ale nawet wtedy nie zadała mi za wiele obrażeń, by przekonać sędziego do „10-8”. Mam mieszane uczucia: z jednej strony jestem dumna ze swojego występu, a z drugiej czuję frustrację z powodu decyzji arbitra.
Kursy bukmacherskie na UFC Vegas 79: Fiziev vs Gamrot
W najbliższy weekend do oktagonu powróci Mateusz Gamrot! Polski lekki wystąpi w walce wieczoru gali z cyklu UFC Vegas, a jego oponentem będzie Rafael Fiziev. Tę, jak i wszystkie inne pojedynki z karty obejrzycie na żywo w Fortuna TV!
Jeśli jeszcze nie posiadacie konta, możecie skorzystać z kapitalnej oferty powitalnej. Nowi gracze otrzymają 20 zł za rejestrację i dodatkowe 10 zł do pierwszego depozytu. Co więcej trzy pierwsze zakłady do 100 zł, 200 zł i 300 zł obstawicie bez ryzyka! W przypadku przegranej Fortuna zwróci stawkę na konto gracza.
-> Odbierz bonusy na UFC Vegas 79: Fiziev vs Gamrot!