Nie milkną echa po sobotniej gali Clout MMA 1. Federacja miała ogromne problemy z transmisją, co może poskutkować pozwem zbiorowym zdenerwowanych kibiców. Jest on obecnie w trakcie przygotowania przez panią adwokat Małgorzatę Mazur-Stepaniak.
Na to wydarzenie wielu kibiców ostrzyło sobie zęby. W main evencie Andrzej Fonfara już w 16 sekund rozbił Marcina Najmana, a wcześniej pokaz umiejętności dali Tomasz Sarara i Jay Silva. Nie zabrakło też typowo freakowych starć, jak Hajto vs Bartman, czy Denis Labryga vs Dawid Załęcki w K-1.
Wielu fanów napotkało jednak poważne problemy. Tuż przed samą galą pojawiły się problemy ze stroną internetową, przez co kibice nie mogli wykupić PPV. Ba, nie można było wręcz się zalogować. Federacja szybko zareagowała informując, że w YouTube zamiast dwóch transmitowane za darmo będą 3 pierwsze pojedynki. Po nich wciąż można było trafić na Twitterze na wpisy o niedziałającej witrynie.
Przygotowywany jest pozew przeciwko Clout MMA!
Zły PR to nie jedyny problem, z jakim najprawdopodobniej będzie musiała zmierzyć się federacja. Co prawda Clout MMA wydało oświadczenie, ale to nie powstrzymało kolejnych widzów przed żądaniem zwrotu pieniędzy. Swoją pomoc zaoferowała im adwokat Małgorzata Mazur-Stepaniak.
Prawniczka przygotowuje pozew zbiorowy, o czym opowiedziała w rozmowie z Faktem.
– Celem tego wszystkiego jest ułatwienie ludziom dochodzenia roszczeń. Są z tym problemy. CLOUT MMA poinformowało, że można tę transmisję wykupić jeszcze raz, co jest absurdalną decyzją, bo ludzie drugi raz musieliby zapłacić za to samo. W naprawieniu szkody chodzi o to, żeby odzyskać pieniądze, które zostały przeznaczone na dostęp do gali, bo ta usługa nie została wykonana. Usługa nie została wykonana, tak wynika też z oświadczenia CLOUT MMA. To oznacza, że ludzie mają prawo albo do odstąpienia od umowy i zwrotu pieniędzy, albo zażądania naprawy szkód. To są inne rodzaje roszczeń, ale kwotowo wychodzi na to samo, czyli 40 zł, które ludzie wydali na PPV. To jest bezsporne, bo federacja temu nie zaprzecza.
Pani adwokat odniosła się też do oświadczenia organizacji. Jej zdaniem nawet jeśli Clout MMA padło ofiarą hakerów, to nie zwalnia ich to z odpowiedzialności.
– Czytałam o tym, że powołują się na takie okoliczności, które mają zdjąć z nich winę i uwolnić od odpowiedzialności. Takie kwestie muszą udowodnić informatycy. Jednakże, nawet jeżeli w ewentualnym procesie sąd by się przychylił do takich dowodów, to ta kwestia nie może uchylić ich od odpowiedzialności, bo to wynika z ogólnych przepisów kodeksu cywilnego.
– Wtedy mielibyśmy sytuację, że świadczenie CLOUT MMA stało się niemożliwe do wykonania z niezależnych przyczyn. W takim przypadku konsument ma prawo do zwrotu tego świadczenia na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Teraz jedna ważna rzecz. Jeżeli jakaś osoba wykupuje dostęp do transmisji, to zawiera umowę o świadczeniu usług elektronicznych.
Sprawą zajmuje się Kancelaria Adwokacka Małgorzata Mazur-Stepaniak. Jeśli ktoś chce dołączyć do pozwu, można się zgłosić przez maila: [email protected].
