Okniński wspomina współpracę z Pudzianowskim: „On dostawał 200 tysięcy, a ja…”
Trener Mirosław Okniński ponownie zabrał głos w sprawie współpracy z Mariuszem Pudzianowskim i zdradził, ile zarabiał na jego walkach.
„Pudzian” wszedł do świata MMA w 2009 pod okiem trenera Oknińskiego. Ich współpraca nie trwała jednak długo i nie zakończyła się w najlepszy sposób. Gdyż jeszcze przez długi czas był pomiędzy nimi głośny konflikt, który teraz już wydaje się nie mieć żadnego znaczenia.
Okniński jednak co jakiś czas w wywiadach opowiada o tym, jak wyglądało trenowanie z Mariuszem Pudzianowskim. Wielokrotnie wspominał kwestie finansowe i wprost nazywał byłego strongmana „skąpym”.
Okniński o współpracy z Pudzianowskim
Trener w ostatniej rozmowie z fansportu.pl zdradził, ile miał zarabiać na przygotowaniach Pudzianowskiego. Wyjaśnił, że za trzy miesiące pracy przed pojedynkami dostawał 1 procent z gaży. Jest to naprawdę niewielka stawka, mimo że już w 2009 roku Pudzianowski na walkach zarabiał duże kwoty.
– Teraz się wszystko wyda, ile Okniński zarabia, ile kasy, jak to było grubo. Trenuję Mariusza i Mariusz mówi tak: „Ja jestem zajebistym strongmanem, chcę żebyś mnie trenował”. Ja mówię: „Dobra, jakie warunki finansowe”. On: „Dużo ci nie zapłacę, jestem zajebistym strongmanem, będziesz miał reklamę”. On dostawał 200 tysięcy, ja dostałem 2 tysiące. To jest 1 procent, w tej chwili stawki są 10,15,20 procent.
– Dał mi 1 procent i miał mnie ku**a reklamować. Wygrał jedną walkę, powiedział, że chłopaki go trenowały. Wygrał drugą, powiedział, że chłopaki go trenowali. Przegrał trzecią, którą mu odradzałem, powiedział, że trenował go Okniński. Pracujesz z największą gwiazdą, dostajesz 700 złotych na miesiąc.