Szpilka o Pudzianowskim: „Kiedy nie idzie po jego myśli, to jest panika. Za to siano, które dostał i z szacunku do samego siebie, powinien spróbować odwrócić losy”
Artur Szpilka wypowiedział się na temat ostatnich pojedynków Mariusza Pudzianowskiego, z którym ma zmierzyć się za kilka miesięcy.
„Szpila” na początku roku miał walczyć z Arkadiuszem Wrzoskiem, jednak doznał kontuzji oraz musiał przejść operację. Dopiero od marca będzie mógł trenować MMA i zapewne rozpocznie przygotowania nie do byłego zawodnika Glory, a do „Pudzilli”.
Szpilka o Pudzianowskim
Pojedynek Szpilka vs Pudzianowski jest już niemal pewny. W ostatnim czasie głośno mówi się o tym zestawieniu, do którego ma dojść jeszcze w 2023 roku. Samo KSW wyraziło chęć zorganizowania starcia, które bez wątpienia przyciągnie wielu kibiców.
W ostatnim wywiadzie dla MMA Rocks Szpilka został zapytany o rywala i jego ostatnie walki. W maju 2022 roku ciężko znokautował Michała Materlę, natomiast w grudniu stoczył pojedynek życia i zmierzył się z Mamedem Khalidovem. Były mistrz nie dał jednak większych szans Pudzianowskiemu.
„Szpila” dał jasno do zrozumienia, że nadal uważa Materlę za faworyta, który wygrywa 9/10 pojedynków z Mariuszem. Przyznał, że były strongman miał w klatce dużo szczęścia:
– Nie chciałbym krytykować Mariusza, ale oczywiście uświadomiłem sobie, oglądając kilka jego walk, że kiedy nie idzie po jego myśli, to jest już panika. Mamed mnie tylko utwierdził w tym. Z Michałem miał bardzo dużo szczęścia. Na 10 walk wygrywa jedną i to właśnie była tą jedną.
– Na pewno za to siano, które dostał i za taką walkę z szacunku do samego siebie powinien spróbować odwrócić losy walki. Spróbować się odwrócić, nawet kosztem dostania w mordę, bo o to przecież chodzi. A tam była panika i klepanie. Ale to się zdarza.
Źródło: YouTube