UFC

Nate Diaz odpowiedział McGregorowi! „W tym też cię już pokonałem” [WIDEO]

Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź Nate’a Diaza! Amerykanin wyśmiał wręcz wyzwanie rzucone mu przez odwiecznego rywala, Conora McGregora.

Każdy, kto śledzi UFC od dłuższego czasu doskonale kojarzy rywalizację na linii Conor McGregorNate Diaz. Ich dwa jedyne do tej pory spotkania miały miejsce w 2016 roku i każdy zgarnął po jednej wygranej. Najpierw Amerykanin poddał niepokonanego wówczas w organizacji Irlandczyka, a następnie przegrał większościową decyzją sędziów.

Od tamtej pory raz po raz wracał temat trylogii. Jak zdradził menedżer Stocktończyka, Nate byłby więcej niż chętny, by stoczyć kolejną walkę z McGregorem. Diaz nie jest już jednak związany kontraktem z UFC, co stoi na przeszkodzie do jej doprowadzenia. „Notorious” tymczasem zaproponował, by spotkali się tym raz w nowym tworze Dany White – Power Slap League, czyli w walkach na „liście”.

– Te zawody w walkach „na liście” coraz bardziej mi się podobają. Kto nie lubi oglądać jakościowych plaskaczy, hahaha. (…) Ja kontra Nate, o pas tej federacji, hahahaha, może choć do tego tytułu miałbyś szansę się zbliżyć Nate, mały plaskaczu – napisał na Twitterze Irlandczyk.

Sprawdź!  UFC 291: Rewanż Poirier vs Gaethje 2 walką wieczoru. Wakujący pas w stawce!

Krnąbrny Amerykanin nie kazał długo czekać na odpowiedź. Przypomniał McGregorowi ich pierwsze starcie, a konkretnie jeden moment – ten ze słynnym Stockton Slapem.

W tym też cię już pokonałem

Były podwójny mistrz UFC również odpowiedział nagraniem z ciosami, jakie wyprowadził na głowę Nate’a w rewanżu.

Oddałem ci wstrząśnieniem mózgu. Prawdziwymi bombami – napisał Irlandczyk w usuniętym później wpisie.

Jeśli nie mógłbym cię poddać, to znokautowałbym się dużo szybciej, niż zrobił to Floyd – odpisał rywalowi Diaz, zamieszczając przy tym nagranie z końcówki ich pierwszego pojedynku.

Tym samym najprawdopodobniej nie ma co liczyć na to, że zawodnicy spotkają się w walce na uderzenia z otwartej ręki. McGregor zapowiedział powrót do grona testowanych fighterów przez Amerykańską Agencję Antydopingową w lutym, a w wakacje zaś powinien powrócić do oktagonu.

Nie wiadomo na tę chwilę, jaki kolejny krok postawi Nate Diaz. A może chęć pokonania Irlandczyka po raz drugi zwycięży i powróci na ostatni taniec w UFC…?

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.