Paddy Pimblett niezadowolony z krytyki! „Możecie mnie pocałować w…!”
Zwycięski bohater co-main eventu UFC 282, Paddy „The Baddy” Pimblett, szybko odpowiedział na krytykę, jaka na niego spadła po walce z Jaredem Gordonem.
Wielu fanów ostrzyło sobie zęby na kolejny pojedynek Paddy’ego Pimbletta. Anglik w 3. pierwszych walkach w największej federacji MMA na świecie kończył rywali przed czasem i kibice liczyli na kolejny spektakularny występ Liverpoolczyka.
Jared Gordon okazał się jednak być naprawdę dużym wyzwaniem i nie dał się tak łatwo. Dość powiedzieć, że w wielu momentach to Paddy „The Baddy” musiał bronić się przed obaleniami Amerykanina, ale po 15 minutach Bruce Buffer odczytał jednogłośny werdykt na korzyść Anglika.
Natychmiast pojawiło się wiele głosów, które uważają ten wynik za przekręt. Na platformie MMADecisions.com, gdzie pojedynki punktują reprezentanci poszczególnych redakcji branżowych, tylko jeden dziennikarz punktował walkę na korzyść Paddy’ego Pimbletta.
Podczas wywiadu dla Aarona Bronstetera zawodnik z Liverpoolu nie gryzł się w język. Anglik stwierdził, że nie ma pojęcia dlaczego można uważać, że ta walka była jakkolwiek bliska:
– Uważam, że nie była bliska. Nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak na nią patrzą. Z łatwością wygrałem pierwsze dwie rundy, a w trzeciej trochę uciekałem, bo strasznie bolała mnie kostka. Chyba coś se w nią zrobiłem, nie czuję, jakby wszystko było w porządku. W trzeciej odsłonie docisnąć mnie do siatki, nie czułem potrzeby uciekania z tej pozycji. Nie stwarzał żadnego zagrożenia, to ja go trafiałem. Wydaje mi się, że wyprowadził jedno znaczące trafienie w ostatniej odsłonie.
„The Baddy” przyznał, że uważa, iż wszyscy ludzie są nastawieni przeciwko niemu i to dlatego punktują walkę w ten, czy inny sposób. Przyznał, że „Flash” faktycznie trafił go niezłymi sierpami, ale to on sam był bliższy skończenia. Pimblett z każdym kolejnym słowem coraz bardziej przejawiał irytację.
– Szczerze mówiąc, to jestem naprawdę nieźle wkurzony, ziom. Joe Rogan wszedł i mówił, że to była bliska walka. O co ci chodzi, gościu? Czy wszyscy spalili jakieś ciężkie g*wno?
– Naprawdę mnie to wkurza, że ludzie myślą, że przegrałem. Każdy, kto tak uważa, mnie pocałować w rzyć!
W najbliższą sobotę gala XTB KSW 77, gdzie w walce wieczoru Mariusz Pudzianowski spotka się z Mamedem Khalidovem transmitowana będzie tylko i wyłącznie w Viaplay. Cena za miesięczny dostęp to tylko 34,99 zł. Wykupując pakiet otrzymujesz dostęp do licznych wydarzeń sportowych NA ŻYWO, a w tym między innymi wszystkie mecze Premier League, czy Bundesligi! W ofercie znajduje się też wiele filmów, seriali i programów rozrywkowych.
-> Kup dostęp do KSW 77: Pudzian vs Mamed
Bilety na ostatnią galę KSW w tym roku zostały wyprzedane w zawrotnym tempie. Walkę Pudzian vs Khalidov obejrzysz na żywo tutaj. Rejestracja zajmuje minutę.