Szeliga wyjaśnia, dlaczego nie zaatakował Natana po konferencji: „Wyłapałby, gdyby nie włodarze i szacunek, jakim ich darzę”
Podczas konferencji przed galą FAME 16 nie brakowało dymów i doszło nawet do awantury pomiędzy Piotrem Szeligą i Natanem Marconiem.
Debiutujący Natan w sobotę zmierzy się z „Wiejskim Koksem”, jednak ustawiła się już do niego kolejka rywali. W trakcie wczorajszego wydarzenia zrobił face-to-face z „Daro Lwem” oraz Piotrem Szeligą. Na scenie miała miejsce ostra konfrontacja, a Natan mocno sprowokował „Szeliego”.
Ochrona od razu zareagowała i nie pozwoliła na to, by doszło do bójki. Kiedy jednak obaj zawodnicy stali obok siebie za kulisami w trakcie udzielania wywiadów, nie doszło pomiędzy nimi do żadnego większego spięcia. Natan w rozmowie z fansportu.pl ponownie uderzył w Szeliego i przyznał:
– Piotr Szeliga jest po prostu dla mnie odklejonym człowiekiem trochę. Takie jest moje zdanie. Ale wiadomo, trzeba było coś pod publiczkę zrobić i zrobił – Całą rozmowę z debiutantem znajdziesz poniżej:
Szeliga zabrał głos po konferencji
Do sieci po gali trafiło sporo zdjęć, na których Natan i Szeliga stoją obok siebie. Internauci mocno skrytykowali postawę freak fighterów twierdząc, że robią oni sztuczne dymy jedynie przed kamerami, aby zwiększyć zainteresowanie czy załatwić sobie kolejne walki.
Oj ale groźny pan Szeliga, a dopiero tak skakał. Nieźle #famemma16 pic.twitter.com/7uUkqX6swU
— Narcin Majnam (@witek4) October 31, 2022
Na swoich social mediach po konferencji głos zabrał „Szeli”, który wyjaśnił, dlaczego nie zaatakował Natana. Przyznał, że postanowił odpuścić z szacunku do włodarzy federacji FAME. Z oczywistych względów nie mogli oni dopuścić do tego, by kilka dni przed galą Marcoń wdał się w bójkę.
– Tak naprawdę ten kurwa głąb wyjdzie z hotelu tylko dlatego, że poprosiła mnie federacja FAME – rozpoczął Szeliga i swoją wypowiedź dokończył na jednym z kolejnych Inastories, gdyż przerwał mu inny zawodnik – Co do dzisiejszych wydarzeń, to serio. Gdyby nie włodarze i szacunek, jakim ich darzę, Natan by kurwa dzisiaj wyłapał to, na co zasłużył. Wiece, jak to ze mną jest. Na pewne rzeczy sobie nie pozwolę i tyle.
Następnie odpowiedział Internautom, którym nie spodobała się cała sytuacja. Szeliga wyjaśnił, że bez względu na komentarze, będzie dalej robił to co według siebie uważa za słuszne:
– Są dymy źle, nie ma dymów, też jest źle. Nie dogodzisz wszystkim, więc pozwólcie, że ja będę robił to, co uważam za słuszne. Pierdolę to, co myślą inni, bo taki już jestem – dodał, podsumowując wczorajszą konferencję.
Kursy bukmacherskie na walkę Natan Marcoń vs „Wiejski Koks”
Galę FAME 16 obstawisz wyłącznie u legalnego bukmachera BetClic! Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz odebrać swój BONUS! Dla nowych użytkowników przygotowano specjalną ofertę powitalną. Możesz postawić pierwszy zakład do 200 zł bez ryzyka! Jeśli Twoje typy będą dobre, zgarniasz wysoką wygraną. Jeśli kupon okaże się on przegrany – otrzymasz ZWROT!
- Zwycięstwo Natana Marconia – 3.55 (OBSTAWIAM)
- Zwycięstwo „Wiejskiego Koksa” – 1.22 (OBSTAWIAM)
-> Obstaw FAME MMA 16 bez ryzyka!
