FAME MMA

Marcin Najman zabrał głos po FAME 15! „Stary Muran znika z Internetu. Ma wielki, twardy, pusty łeb, dlatego można w niego ładować”

Marcin Najman zabrał głos po gali FAME 15, na której Arkadiusz Tańcula zmierzył się z dwoma Murańskimi. Nie dał im żadnych szans i odniósł pewne zwycięstwa.

W pierwszym pojedynku „Aroy” zawalczył bardzo mądrze i nie podpalił się od początku starcia. Już w drugiej odsłonie udało mu się poddać Mateusza Murańskiego, z którym co ciekawe, podał sobie po walce rękę i zakończył trwający od dawna konflikt.

Inaczej wyglądała walka z Jackiem. Stary „Muran” był brutalnie rozbijany przez 5 rund. Tańcula zasypał go ogromną liczbą mocnych ciosów oraz trafił kilkadziesiąt kolan. Po jednym z nich Murańskiemu pękł oczodół. Doznał również złamania nosa oraz pęknięcia łuku brwiowego.

Najman zabrał głos po FAME 15

W wywiadzie dla fansportu.pl udzielonym po gali FAME 15 Jacek nie przepuścił okazji, aby wbić szpilkę w Marcina Najmana. Stwierdził, że gdyby „El Testosteron” był na jego miejscu, to odklepał by po kilku sekundach walki z Arkadiuszem Tańculą.

– Myślę, że 90 procentom osób zabrakłoby charakteru. A na pewno Marcinowi Najmanowi. Starczyłoby mu na 15 sekund. Ale nie nazwałbym tego charakterem. Na 15 sekund by mu starczyło odwagi, żeby przy takim bombardowaniu nie szukać poddania. Albo się to ma, albo nie ma.

Głos zabrał również sam wspomniany Marcin Najman, który jest skonfliktowany z Jackiem. Stwierdził, że po tym, co zobaczył na FAME 15, to koniec starego „Murana” w Internecie, gdyż ten nie pokazał niczego, poza twardą głową.

Sprawdź!  Marcin Najman reaguje na wyniki oglądalności walki Fury vs Wilder! Porównał je z teledyskiem MMA-VIP.

– No i nadszedł ten czas moi drodzy, kiedy stary Murański znika z internetu. Zadzwonił do mnie przed chwilą mój przyjaciel Michał i mówi: „Wiesz co Marcin, miałeś racje, on nic nie umie”. Oczywiście, że on nic nie umie, mówię to wam już od dawna. On ma tylko twardy łeb, twardy jak dzwon Zygmunta. Wielki, twardy, pusty łeb i dlatego można w niego ładować tyle.

– Inna sprawa, że przecież nie uderza go zawodnik wagi ciężkiej. Nawet dzwon Zygmunta, taki pusty łeb, jak starego fraglesa walnie waga ciężka i jest po zabawie. Z wagą ciężka takiej długiej walki oczywiście by nie było. Natomiast zupełnie inaczej widzę młodego. Mimo tego, że przegrał, to bez toksycznego wpływu starego, wydaje się być normalnym, przynajmniej mającym zadatki na normalnego.

Na koniec Najman podsumował i jednoznacznie stwierdził – Stary fragles znika z Internetu. To już jest jego koniec.

Sprawdź wywiady z zawodnikami FAME:

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.