(VIDEO) „Don Diego” publikuje prywatne rozmowy z Denisem Załęckim! Ostra odpowiedź na słowa „Bad Boya”!
Robi się coraz gorętsza atmosfera wokół Mateusza „Don Diego” Kubiszyna oraz Denisa Załęckiego! „Bad Boy”, który wygrał swoją ostatnią walkę na gali HIGH League 2 z Alanem Kwiecińskim został wyzwany na pojedynek przez właśnie m.in. „Don Diego”, czy też Vasyla Halycha. Następnie szpilkę wbiła sama organizacja „GROMDA”, która opublikowała plakat z podpisem „czas na lekcję pokory i szacunku”.
Załęcki czekał kilka dni, jednak w bardzo mocnym nagraniu dla fansportu.pl postanowił rozwiać wszystkie wątpliwości i to, czy kiedykolwiek zawalczy dla GROMDY.
Torunianin nie rozumie, dlaczego „Don Diego” wyzwał go do walki w GROMDZIE, skoro zawodnicy mieli dogadany pojedynek w nowej organizacji BEEF Fighting. Załęcki stwierdził więc, że zarówno Kubiszyn, jak i Vasyl są podatni na szefów GROMDY, którzy zobaczyli jakie zasięgi generuje osoba Denisa i teraz chcą to wykorzystać.
Vasyl Halych również wyzwał do pojedynku Denisa komentując, że „rozje**by go w 30 sekund”. Załęcki pokusił się o stwierdzenie, że zawodnicy GROMDY są „marionetkami Mateusza Borka i Mariusza Grabowskiego„. Przy okazji postanowił pokazać wiadomość, jaką dostał od samego Vasyla, który chciał sztucznie podkręcić atmosferę. Całą wiadomość i odpowiedź znajdziecie poniżej.
Odpowiedź Denisa:
Don Diego odpowiada
Na słowa Denisa o „marionetkach” odpowiedział Mateusz Kubiszyn, który publicznie mówi o tym, że chce jak najszybciej zakończyć kontrakt z GROMDĄ.
„Don Diego” dodaje, że do walki z Załęckim może dojść zarówno w BEEF Fighting, jak i na gali The War, jednak jedyną przeszkodą jest obowiązujący kontrakt. Kubiszyn zaznacza, że z pewnością nie dał się zmanipulować szefom GROMDY.
„Było trochę podniety, przyszedł czas na prawdę, odpowiedź do Denisa rozpocznę żarcikiem o dwóch policjantach. Wiecie dlaczego policjanci chodzą parami? Bo jeden potrafi czytać, a drugi pisać. Gdybyś był policjantem, to byłbyś tym drugim, bo dobrze ci idzie pisanie, w szczególności do prokuratury.” – rozpoczął mocnymi słowami „Don Diego”.
Dodając następnie – „Jak widać w tej rozmowie, to dogadywaliśmy walkę na The War początkiem grudnia. Przystałem na tą walkę, musiały być spełnione moje warunki i warunkiem było zakończenie kontraktu z GROMDĄ, bądź pozwolenie od Mariusza Grabowskiego. Te same warunki toczyły się walki na BEEF Fighting. Kolejna kwestia – nawet w tej naszej rozmowie widać, jaki mam stosunek do organizacji, więc wierzysz w to, że dałbym się zmanipulować? Że byłbym czyjąś marionetką? No właśnie. Czyli idąc tym tropem dalej, powinieneś wiedzieć, jakie warunki są, aby doszło do naszej walki. Ale ty lubisz mówić i pisać, jak już powiedziałem, bo to ci wychodzi najlepiej. Ale czytanie ze zrozumieniem ci nie wychodzi. Gdybyś przeczytał kontrakt to wiedziałbyś, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Więc nie pier**l mi teraz o takich rzeczach.”
Denis Załęcki odpowiedział na wpis i nagranie zamieszczone przez Kubiszyna.
„Bad Boy” opublikował dodatkowo nagranie głosowe, które w swoim materiale pominął mistrz GROMDY.