Phil De Fries wskazał kolejnego rywala, z którym chce się zmierzyć! Jest odpowiedź!
Mistrz KSW wadze ciężkiej wskazał kolejnego rywala, z którym chciałby się zmierzyć. Zestawienie skomentował szef organizacji Martin Lewandowski.
Phil de Fries to były zawodnik UFC, który w polskiej organizacji jest niepokonany. W KSW zadebiutował w 2018 roku, w pierwszej walce znokautował Michała Andryszaka i został mistrzem organizacji. Od gali KSW 43 stoczył kolejne 5 zwycięskich walk i 3 razy kończył rywali przed czasem.
Brytyjczyk ostatni raz walczył na gali KSW 60. W walce wieczoru po raz drugi zmierzył się z Tomaszem Narkunem. W pierwszym starciu zwyciężył przez jednogłośną decyzję, tym razem sędzia przerwał walkę w drugiej rundzie.
Mistrz wagi ciężkiej za pośrednictwem Twittera wskazał już kolejnego rywala, z którym chciałby się zmierzyć – Kogo mamy następnego? Czy to ten gość? Darko Stosić, to nazwisko, które najczęściej słyszę od kibiców i zestawienie, które mnie interesuje. Mieliśmy ostatnio świetne walki i jestem przekonany, że dalibyśmy fanom fantastyczny pokaz przemocy, co o tym myślicie?
Dark Stosić to były zawodnik UFC, który w największej organizacji MMA na świecie walczył w wadze półciężkiej, jednak przegrał 3 z 4 pojedynków i zdecydował się wrócić do kategorii ciężkiej. W debiucie w KSW zmierzył się z Michałem Włodarkiem. Serb całkowicie zdominował pojedynek i w drugiej rundzie znokautował Polaka.
Fighter odpowiedział na wyzwanie de Friesa i potwierdził, że jest zainteresowany walką z Brytyjczykiem. Na Twitterze napisał – Myślę, że wszystko jest jasne… KSW, zróbmy to. Jazda🔥🔥🔥
W rozmowie z mymma.pl zestawienie skomentował Martin Lewandowski. Szef KSW przyznał, że wspomniane starcie jest możliwe, jednak na oku są również inni zawodnicy, którzy mogliby zawalczyć z de Friesem.
– Na pewno Darko jest taką opcją, chociaż jeśli chodzi o gabaryty i zasięg ramion, to myślę, że będzie to mały challenge dla Phila. Trzeba się rozejrzeć po świecie. Zobaczyć, kto jest tam jeszcze osiągalny, żeby kogoś nowego zakontraktować – powiedział.
– Jest jeden Chorwat na oku, ale na pewno będzie ciężko. Zobaczymy. W ogóle Phil jest najdłużej chyba dominującym mistrzem heavyweight z największą ilością obron pasa. Same te fakty świadczą o tym, że jest przekozakiem – dodał.
Źródło: mymma.pl