BoksUFC

Nate Diaz ciśnie po Benie Askrenie i Jake’u Paulu! „On ssie, Jake. Sam nie potrafisz walczyć.”

Ben Askren zakończył karierę zawodowego sportowca. Fighter zobaczył co nieco i teraz może opowiadać historie w Internecie i o MMA i o boksie. Wciąż jednak również narażony jest na reakcje… na przykład Nate’a Diaza!

Ben Askren gościł ostatnio w podcaście Lexa Freidmana na YouTube, gdzie przyznał, że Jake Paul jest dobrym pięściarzem. „The Problem Child” znokautował „Funky’ego” w 1 rundzie, ale to dopiero wygrana z Tyronem Woodleyem zapewniła byłego mistrza ONE Championship o poziomie jedynego rywala w boksie:

Mówiłem, przed walką z nim, że nie wiadomo, czy jest dobry, czy nie. Wtedy nikt tego nie wiedział. Wiedziałem i wiem za to, że Tyron jest dużo lepszym pięściarzem ode mnie. Myślałem, że istnieje prawdopodobieństwo, że Tyron go pobije. Okazało się, że Jake jest dobry w te klocki. Jeśli widzieliście to tak, jak ja, to przyznacie, że pokazał się z dobrej strony i widać, że się mocno do tego przyłożył. Nie jest więc zły, tyle mogę powiedzieć.

Słowa Askrena poszły w świat, a na nie zareagował nie kto inny, jak Nate Diaz:

Sprawdź!  Mateusz Gamrot zdradził, o czym rozmawiał z Brucem Bufferem po wygranej walce na UFC Vegas 31

Powiedział emerytowany zapaśnik, który nie umie ani walczyć, ani boksować.

Słowa Bena Askrena tyczyły się jednak konkretnego zawodnika, który słynie z ciętego języka. Jake Paul niedawno stwierdził, że jest najlepszy w boksie, więc odpowiedź dla Nate’a Diaza nie było trudne:

Jake Paul: Masz 6 razy tyle porażek co Ben Askren. Przetraw to.
Nate Diaz: On ssie, Jake. W prawdziwej walce by cię wciągnięto nosem. Sam za bardzo nie potrafisz walczyć. Boksujesz się tylko z zapaśnikami. Przetraw to.

Nate Diaz po starciu Paula z Tyronem Woodleyem napisał na Twitterze, że obaj są do d*py, za co Jake podziękował mu zwracając się per fanie. Stocktończyk ma w UFC ostatnią walkę na kontrakcie i kto wie, czy nie będzie chciał spróbować swoich sił w boksie.

Sprawdź!  Fury zmiażdży Usyka? Brutalna ocena walki o tytuł niekwestionowanego mistrza

Źródło: YouTube, Twitter

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły