Zagraniczne media donoszą o dramatycznej sytuacji z udziałem Francisa Ngannou. Kameruńczyk miał rzekomo brać udział w wypadku motocyklowym.
Były mistrz wagi ciężkiej UFC, a obecnie PFL, Francis Ngannou, miał uczestniczyć w wypadku, w wyniku którego zmarła młoda dziewczyna. W stolicy Kamerunu 17-latka została potrącona przez motocykl, którym jechał fighter MMA.
Tragiczny wypadek z udziałem Francisa Ngannou
Jak donoszą lokalne media, zawodnik natychmiast zabrał ją do szpitala, ale Ntsama Brigitte Manuella nie przeżyła. Wieści te jako pierwszy przekazał Cameroon Concord, a na Instagramie sytuację opisał profil Haymakers.
– Francis Ngannou miał podobno wypadek motocyklowy, w którym zginęła młoda dziewczyna, którą szybko przewiózł do szpitala w Kamerunie. Szczegóły oraz okoliczności zdarzenia nie są jasne oraz brak jest informacji o obrażeniach Ngannou.
Kameruński „Drapieżnik” ostatni pojedynek zaliczył w październiku, kiedy to w niewiele ponad 3,5 minuty skończył ciosami Renana Ferreirę. Była to jego pierwsza wygrana od niemalże dwóch lat. W tym czasie Ngannou dwukrotnie wszedł do bokserskiego ringu, gdzie przegrywał z Anthonym Joshuą oraz Tysonem Fury’m.
Bez względu na to, kto z czyjej winy doszło do wypadku, były mistrz UFC doznał kolejnego sporego ciosu na psychice. W ubiegłym roku spotkała go bowiem osobista tragedia, gdy musiał pożegnać swojego synka. Transport potrąconej 17-latki na pewno wpłynie też na jego mental.
