Proroczy sen Artura Szpilki? „Walczyliśmy o mistrzostwo KSW i…”

Artur Szpilka podzielił się snem, którego doznał przed kilkoma dniami. Mierzył się w nim z Arkadiuszem Wrzoskiem.
Niepokonani wówczas stójkowicze mierzyli się ze sobą w ubiegłym roku. Wówczas „Szpila” nie postawił na latające kolano, jak to miało miejsce w starciu z Mariuszem Pudzianowskim, po którym całą rundę bronił się w parterze. Tym razem postawił na superman punch, który jednak skutku nie przyniósł. Szpilka źle wyprowadził uderzenie, a Arkadiusz Wrzosek skorzystał z prezentu. Trafił rywala kilkukrotnie potężnymi ciosami i zakończył walkę już w 14 sekund.
Niebawem panowie ponownie wejdą do okrągłej klatki. Warszawiak stoczy pojedynek o pas wagi ciężkiej z Philem De Friesem. Do tej potyczki dojdzie na XTB KSW 107 w czerwcu. Artur Szpilka zaś już za kilkadziesiąt godzin wystąpi na XTB KSW 105, gdzie czeka go pojedynek z Errolem Zimmermanem.
Wszystkie walki tego wydarzenia obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
Proroczy sen Artura Szpilki?
Były pięściarz raz po raz podkreśla, że starcie z holenderskim „Łamaczem Kości” jest dla niego eliminatorem do rewanżu z Wrzoskiem. Arturowi bardzo zależy, by odwdzięczyć się Arkowi pięknym za nadobne i pokazać, że ich ubiegłoroczne spotkanie było jedynie wypadkiem przy pracy.
Szpilka rozmawiał już zresztą o rewanżu z samym fanatykiem warszawskiej Legii. Co więcej, podzielił się też snem, który nawiedził go przed kilkoma dniami.
– Wierzę, że spotkamy się w rewanżu. Obiecał mi, że jak wygramy, to walczymy na Narodowym. Miałem w ogóle taki sen, że Arek zdobył pas. Jeszcze nie ogłosili wtedy walki. Walczyliśmy wtedy o mistrzostwo i wygrałem – powiedział Szpilka w wywiadzie dla Klatka po klatce.