KSW

Trener Okniński chce głośnej walki dla Kołeckiego! „Nie obrażając Mameda i Wrzoska, to…” [WIDEO]

Mirosław Okniński zapytany o potencjalne starcia Szymona Kołeckiego z Tomaszem Narkunem przyznał, że ma na oku innych rywali dla swojego podopiecznego.

Były zawodnik KSW na dobre powrócił do MMA po wieloletniej przerwie. Szymon Kołecki po rozstaniu z największą polską organizacją potrzebował kilku lat na uporanie się ze zdrowotnymi problemami.

Gdy jednak ponownie wszedł do klatki, „wykonał robotę” w wielkim stylu. Najpierw przez jednogłośną decyzję sędziów pokonał Oliego Thompsona, co miało miejsce na jubileuszowej gali Babilon MMA 50. Niedawno zaś zdeklasował Przemysława Mysialę.

Tym samym wypełnił kontrakt z organizacją Tomasza Babilońskiego, a wielu wieszczyło mu powrót do KSW. Tam mógłby się zmierzyć z innym doskonale znanym zawodnikiem, również powracającym Tomaszem Narkunem.

Mirosław Okniński widzi Kołeckiego w wielkich walkach

Przeciwników tego pomysłu jest co najmniej dwóch. Pierwszym, tak naprawdę najważniejszym, jest Wojsław Rysiewski. Matchmaker KSW mówił w Klatka po klatce, iż takie zestawienie było proponowane dużo wcześniej, niemniej na drodze stanęły finanse.

Zaproponowaliśmy ten pojedynek na stawkach, które Szymon miał w poprzednim kontrakcie. On oczekiwał od nas jeszcze więcej niż miał w umowie. Być może jest ktoś na tyle szalony, kto położy takie pieniądze. Być może w innej organizacji jest w stanie zawalczyć taki pojedynek za inne pieniądze – mówił dyrektor sportowy KSW.

Sprawdź!  Już we wrześniu KSW powróci do Chorwacji. Tym razem gala odbędzie się w starożytnym amfiteatrze

Drugim z przeciwników jest Mirosław Okniński. Trener Szymona Kołeckiego widzi swojego podopiecznego w największej nad Wisłą organizacji MMA uważa, że taka walka albo zablokowałaby transfer Narkuna do UFC, albo zbudowałaby „Żyrafę”.

Ja nie chcę, żeby walczył z Narkunem, bo ja chcę, żeby walczył z Wrzoskiem, Mamedem, zawodnikami rozpoznawalnymi mocno. Narkun poszedł swoją drogą, chce być w UFC. Taka walka nie jest dobra ani dla Kołeckiego, ani dla Narkuna. Jeżeli wygra Kołecki, to Narkun nie pójdzie do UFC. Jeśli wygra Narkun, to zostanie w KSW i będzie gwiazdą na plecach Kołeckiego. Moi zawodnicy nie muszą kogoś budować.

Teraz ja chcę walki, która rozpędzi moich zawodników – dodał popularny „Łowca Skór” w wywiadzie udzielonym dla Fansportu TV.

Trener Okniński chciałby bowiem, by jego zawodnik zmierzył się z kimś o naprawdę głośnym nazwisku. Wśród potencjalnych rywali wymienił Mameda Khalidova i Arkadiusza Wrzoska.

– To Kołecki jest mistrzem olimpijskim. Nie obrażając Mameda i Wrzoska, to nigdy nie byli mistrzami olimpijskimi. Nie wiedzą, co to jest profesjonalny sport. Ani Wrzosek, ani Mamed tak nie pracuje, jak Kołecki. Takie walki pokazałyby, na jakim poziomie jest Kołecki. Mógłby zastąpić „Pudziana”, który odchodzi.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.