FAME MMA

Walka z Murańskim? Pasternak nie ma wątpliwości: „To byłaby…” [VIDEO]

Podczas sesji Q&A Michała Pasternaka dla Fansportu TV dość zaskakująco padło pytanie o Jacka Murańskiego. „Wampir” nie odmówiłby starcia z „Muranem”, które jego zdaniem byłoby do jednej bramki.

Flagowy reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów wciąż odczuwa skutki kolana, które wypłacił mu Denis Labryga na FAME 24. Michał Pasternak doznał wstrząśnienia mózgu, przez co ma ograniczone możliwości trenowania. Opowiedział o tym w rozmowie z Kacprem Mim dla Fansportu TV.

Popularny „Wampir” wziął udział w sesji pytań i odpowiedzi, a widzowie nie skupiali się na jednym wątku. Nie zabrakło tematu pojedynku z głogowskim freak fighterem, potencjalnego rewanżu, wątku Piotrka „Lizaka” Lizakowskiego, czy zwolnienia Piotra Jarosza z KSW.

Pasternak vs. Murański?

Jeden z widzów kanału zadał Pasternakowi pytanie o… Jacka Murańskiego. Dotychczas Michał nie był w żadnym stopniu łączony ze starym „Muranem”, ani nie był mieszany w jego konflikty.

Fan zapytał „Wampira”, czy ten zgodziłby się na pojedynek z leciwym freak fighterem w rzymskiej klatce i na ulubionych zasadach pana Jacka, czyli „dirty boxing” (choć ów widz zapomniał dodać „bejbe”).

Sprawdź!  Szeliga o atakach Oknińskiego: "To jest żenujące. Jakby mój trener robił takie rzeczy, to bym..."

Michał Pasternak niejednokrotnie podkreślał, że walka oznacza zarobek, toteż nie wahałby się, by złożyć podpis na kontrakcie. Co więcej podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego wyraził swoje zdanie na temat Murańskiego i przyznał, że jest to postać, którą widownia chce oglądać:

Zawalczyłbym, to by była egzekucja. Co do pana Jacka Murańskiego, to skoro jest taka osoba i wzbudza taką wielką niesympatię, jest i myślę, że ludzie chcą go oglądać. Tacy ludzie są gdzieś potrzebni i budują swój wizerunek. Uważam, że jest inteligentną osobą. Jest aktorem i często gra pod publiczkę.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.