
Jan Błachowicz, który w nocy z soboty na niedzielę po raz pierwszy obronił pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej, na swoich mediach społecznościowych postanowił podziękować fanom za liczne wsparcie, jakie otrzymał przed pojedynkiem. Polak po bardzo dobrym pojedynku wypunktował mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyę.
Janek niestety nie mógł zgodnie z planem już dziś powrócić do kraju, by wraz z kibicami cieszyć się z sukcesu. Obostrzenia związane z koronawirusem spowodowały opóźnienie przylotu Polaka do ojczyzny. Jedno jest pewne – była to najważniejsza walka w historii polskiego MMA i kiedy nasz Król nie wracałby do Polski, to na pewno będzie mógł liczyć na świetnie przywitanie ze strony najlepszych fanów na świecie.
- Tak Khabib wydał gażę za walkę z McGregorem! „Ta baza treningowa ma naprawdę ciekawą historię”
- Tsarukyan tymczasowo zapomina o pasie UFC. Jest chętny na walkę z Pimblettem!
- Oliveira pewny siebie przed walką z niepokonanym Topurią: „Znokautuję go na UFC 317”
- Były mistrz UFC zszokowany kursami na walkę o pas! „To jakiś absurd”
- Różal wyśmiał menedżera! Ostaszewski zdradził reakcję na ofertę z freak fightów